W trakcie sobotniego spotkania AC Milan – SSC Napoli na trybunach San Siro został zauważony Massimiliano Allegri. Były szkoleniowiec Juventusu FC po zakończeniu meczu prowadził intensywne rozmowy z działaczami neapolitańczyków, co sprawia, że według doniesień mediów Włoch może zastąpić Carlo Ancelottiego na stanowisku trenera Azzurrich.
Obecność znanego szkoleniowca na obiekcie w Mediolanie nie została niezauważona. W internecie krąży też materiał wideo, gdy Allegri długo rozmawiał z rzecznikiem prasowym klubu z Kampanii w osobie Guido Baldariego.
W związku z powyższym włoska prasa sugeruje, że znany trener może być kandydatem na kolejnego szkoleniowca Napoli. Miałoby mieć to miejsce, gdyby Włoch Ancelotti został zwolniony lub po prostu samemu zrezygnował z pracy, co też jest podobno możliwe.
Ekipa z Kampanii w ostatnim czasie jest nie tylko w kryzysie sportowym, ale także organizacyjnym. Wpływ na to ma fakt, że właściciel Napoli Aurelio Di Laurentiis podjął decyzję o wstrzymaniu wypłat pensji piłkarzom za październik. Miały one zostać pomniejszone o 25 procent ich wynagrodzenia, co jest następstwem buntu piłkarzy, który miał miejsce po spotkaniu Ligi Mistrzów z RB Salzburg.
Allegri od momentu rozstanie z Juve pozostaje bez pracy. Warto jednak zaznaczyć, że na brak ofert Włoch nie może narzekać. Media cały czas łączą tego trenera z innymi klubami. Ostatnio Allegri najczęściej był łączony z pracą w: Arsenalu FC, czy Manchesterze United.
Guido #Baldari, addetto stampa del #Napoli, beccato a parlare con Max #Allegri in Tribuna a Milano.
Che si saranno detti? Scatenatevi#MilanNapoli pic.twitter.com/xWDc4smHsI
— Manuel Guardasole (@MGuardasole) 24 listopada 2019
Komentarze