Wiadomość o śmierci Pele wstrząsnęła piłkarskim światem. Prezydent Brazylii Jairo Bolsonaro ogłosił wprowadzenie trzydniowej żałoby narodowej.
- Pele zmarł w wieku 82 lat
- Legenda piłki nożnej przegrała walkę z chorobą
- Prezydent Brazylii wprowadził żałobę narodową
Brazylijczycy pogrążeni w smutku i żałobie
Od ponad roku Pele zmagał się z nowotworem jelita grubego. Jego stan zdrowia znacząco pogorszył się pod koniec listopada, w związku z czym trafił do szpitala. Rodzina legendarnego piłkarza była przygotowana na wiadomość o jego śmierci. W czwartek poinformowano, że przegrał on walkę z chorobą w wieku 82 lat.
Piłkarski świat pogrążył się w smutku. Pele był bez wątpienia jednym z najwybitniejszych zawodników w historii dyscypliny, a przez wielu uważany za tego najlepszego. Ludziom imponowała nie tylko jego postawa na boisku, ale także poza nim. W swoim pożegnaniu Neymar stwierdził, że legendarny napastnik sprawił, że Brazylia stała się widzialna na całym świecie.
O tym, jak ważny był Pele dla Brazylijczyków świadczy fakt, że ustępujący prezydent Jairo Bolsonaro zdecydował się wprowadzić trzydniową żałobę narodową.
“Oficjalna żałoba jest ogłoszona w całym kraju na okres trzech dni, liczonych od dnia publikacji niniejszego dekretu, na znak ubolewania z powodu śmierci Edsona Arantesa do Nascimento, Pele, byłego piłkarza. Prezydent Republiki, Jair Bolsonaro, modli się do Boga, aby przyjął go w swoje ramiona i dał siłę i wiarę całej jego rodzinie i przyjaciołom, aby przezwyciężyli ten trudny moment” – czytamy.
Zobacz również:
Komentarze