Borussia M’Gladbach w meczu 1/4 finału Pucharu Niemiec przegrała w roli gospodarza z Borussią Dortmund 0:1. Mecz ten przykuwał uwagę niemieckich mediów, gdyż Marco Rose mierzył się ze swoim przyszłym pracodawcą. Zwycięstwo ekipie z Signal Iduna Park zapewnił niezawodny ostatnio Jadon Sancho, zamieniając na gola koronkowo rozegraną kontrę.
Hit z Borussiami w tle
Borussia M’Gladbach przystępowała do wtorkowej batalii dzięki wygranej z VfB Stuttgart (2:1). Tymczasem zespół Edina Terzicia na początku lutego wyeliminował z rozgrywek Paderborn po dogrywce (3:2). Zapowiadał się ciekawy bój na Borussia-Park.
W pierwszej połowie ostatecznie goli zabrakło. W każdym razie w 36. minucie wyborną szansę do zdobycia bramki miał Erling Haaland. Norweg uciekł jednemu ze swoich rywali, po czym znalazł się w sytuacji oko w oko z golkiper rywali, ale w zuepłnie nie swoim stylu fatalnie chybił.
Tuż przed przerwą piłkę do siatki skierował natomiast Marcus Thuram, który zwodem na zamach położył na ziemi jednego z defensorów gości, po czym oddał celny strzał. Jego gol nie został jednak uznany, gdyż Francuz znajdował się na pozycji spalonej.
Sancho bohaterem BVB
Erling Haaland podrażniony niewykorzystaną sytuacją w pierwszej części gry dążył do zdobycia bramki po zmianie stron. Piłkę do siatki skierował w 53. minucie. Niemniej po weryfikacji systemu VAR podjęto decyzję o anulowaniu trafieniu Norwega, na co wpływ miał faul w jednej z wcześniejszych akcji.
Jedyny gol w meczu padł po wybornie wykończonej kontrze gości. Na listę strzelców w 66. minucie wpisał się Jadon Sancho. Co prawda Denis Zakaria w samej końcówce spotkania mógł doprowadzić do wyrównania, ale spudłował. Awans do półfinału wywalczyła Borussia z Dortmundu.
Komentarze