Od zwycięstwa swoją przygodę z trenerską ławką Tottenhamu Hotspur rozpoczął Jose Mourinho. W sobotnim meczu Koguty pod jego wodzą pokonały 3:2 na wyjeździe West Ham United.
Tottenham defensywę Młotów po raz pierwszy zaskoczył w 36. minucie. Po prostopadłym podaniu Dele Alliego, z piłką w polu karnym znalazł się Son Hueng-min i mocnym uderzeniem z lewej strony pokonał Roberto Jimeneza.
Dwie minuty przed przerwą Koguty zdobył drugiego gola. Son tym razem wystąpił w roli asystenta. Po jego płaskim dośrodkowaniu z lewej strony boiska, piłkę do z siatki z pięciu metrów wpakował Lucas Moura.
Cztery minuty po przerwie Tottenham dołożył trzeciego gola. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Serge’a Auriera z prawego skrzydła, uderzeniem głową bramkarzowi szans nie dał Harry Kane. W tym momencie wydawało się, że spotkanie jest rozstrzygnięte.
West Ham nie zamierzał się jednak poddawać. W 73. minucie pierwszego gola dla Motów zdobył Michail Antonio, który pokonał Gazzanigę pewnym uderzeniem z piętnastu metrów. W doliczonym czasie gry gospodarze zdobyli jeszcze kontaktowego gola. Po zagraniu Roberta Snodgrassa do siatki trafił Angelo Ogbonna. Gospodarzom zabrało jednak czasu na powalczenie o wyrównującego gola.
West Ham United – Tottenham Hotspur 2:3 (0:2)
0:1 Son 36′
0:2 Lucas Moura 43′
0:3 Kane 49′
1:3 Antonio 73′
2:3 Ogbonna 90+6′
żółte kartki:
West Ham – Diop, Fredericks, Snodgrass
Tottenham – Davies
West Ham: Jimenez – Fredericks, Diop (64′ Sanchez), Ogbonna, Cresswell – Rice – Jarmolenko (56′ Fornals), Noble, Snodgrass, Anderson (46′ Antonio) – Haller
Tottenham: Gazzaniga – Aurier, Alderweireld, Sanchez, Davies (75′ Rose) – Dier, Winks – Lucas Moura (82′ Sissoko), Alli (79′ Eriksen), Son – Kane
Komentarze