Przełom. Kibice w Anglii wracają na trybuny

Trening Man Utd na Wembley
Obserwuj nas w
fot. Przemysław Mamczak Na zdjęciu: Trening Man Utd na Wembley

Kluby Premier League grają jeszcze przy pustych trybunach. W ten weekend, w ramach projektu pilotażowego, kibice wrócą jednak na dziewięć obiektów w niższych klasach rozgrywek. Przedstawiamy szczegóły tej sprawy.

Czytaj dalej…

Początkowo do projektu wspieranego przez brytyjski rząd zgłosiło się dziesięć klubów grających w ten weekend na własnym boisku. Wycofało się ostatecznie tylko Luton Town, argumentując to niewielką ilością czasu na przygotowania.

Fani, w liczbie nie większej niż tysiąc, pojawią się więc na trybunach w Middlesbrough, Norwich, Blackpool, Hull, Shrewsbury, Londynie (Charlton), Carlisle, Nailsworth i Morecambe.

Presja ze strony Premier League

Do programu pilotażowego nie zostały jak dotąd dopuszczone kluby z angielskiej Premier League. Przedstawiciele ligi wysłali ostatnio pismo do brytyjskiego rządu, tłumacząc, że każdy miesiąc bez kibiców na trybunach to straty rzędu 100 milionów funtów.

Na razie nie wiadomo jakie kroki w sprawie Premier League zostaną podjęte przez rząd. Nie ma raczej szans, by fani w większej liczbie niż kilka tysięcy wrócili w tym roku na stadiony w Anglii. Zwłaszcza, że Wielka Brytania nadal mierzy się z wysokimi wskaźnikami zachorowań na koronawirusa. W części regionów nałożone są surowe restrykcje. Ludzie nie mogą spotkać się poza domem w większej liczbie niż sześć osób.

W ostatni weekend kibice pojawili się po raz pierwszy od marca na trybunach w Szkocji. Na dwa mecze ligowe wpuszczono trzysta osób. Dalsze próby przeprowadzania widowisk sportowych z udziałem fanów będą na północy Wielkiej Brytanii kontynuowane.

Komentarze