W ostatnim sobotnim spotkaniu 35. kolejki angielskiej ekstraklasy Manchester City pokonał na wyjeździe Brighton & Hove Albion 5:0. W drugim meczu z rzędu ustępujący mistrz Anglii zaaplikował swojemu przeciwnikowi pięć bramek. W sobotni wieczór Man City zaliczył swoje dziesiąte w sezonie zwycięstwo w delegacji.
Goście do swojej potyczki przystępowali, chcąc nie tylko odnieść drugie z rzędu zwycięstwo, ale także zapewnić sobie wicemistrzostwo Anglii. Z kolei piłkarze Mew mieli nadzieję na urwanie punktów teoretycznie mocniejszej ekipie.
Po pierwszej połowie więcej powodów do zadowolenia mieli podopieczni Josepa Guardioli. Wynik rywalizacji otworzył w 21. minucie Raheem Sterling, który popisał się celnym strzałem po uderzeniu sprzed pola karnego. Tymczasem tuż przed przerwą prowadzenie Man City podwyższył Gabriel Jesus, wykorzystując podanie Rodriego głową.
Po zmianie stron ekipa z Etihad Stadium szukała kolejnych goli. Najpierw w 51. minucie Kevin De Bruyne próbował zaskoczyć golkipera rywali, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w aluminium. Z kolei w 53. minucie Anglik Sterling zdobył swoją drugą bramkę, wykorzystując asystę Riyada Mahreza, który zaliczył dziewiąte kluczowe podanie w sezonie.
Gospodarze jeszcze dobrze otrząsnęli się po stracie trzeciego gola, a już w 56. minucie bramkę na 4:0 zdobył Bernardo Silva, wykorzystując błąd golkipera rywali. Ostatnie słowo należało natomiast do byłego zawodnika Liverpoolu FC w osobie Sterlinga, który skompletował hat-tricka. Licząc wszystkie rozgrywki 25-latek ma 27 trafień na koncie w tym sezonie, co jest jego najlepszym osiągnięciem w karierze.
Komentarze