Reprezentacja Szkocji we wtorkowy wieczór odniosła przekonujące zwycięstwo nad Ukrainą (3:0) w meczu grupy pierwszej w dywizji B. Wyspiarze są tym samym blisko awansu do elity.
- Reprezentacja Szkocji we wtorkowy wieczór potwierdziła swoją siłę w Lidze Narodów UEFA w roli gospodarza
- Wyspiarze zaliczyli czwarte z rzędu zwycięstwo
- W pokonanym polu team Stephena Clarke’a na Hampden Park pozostawił Ukrainę
Szkocja liderem grupy pierwszej w dywizji B
Reprezentacja Szkocji przystępowała do potyczki z Ukrainą w roli faworyta. Niemniej ekipa Oleksandra Petrakowa nie zamierzała tanio sprzedać skóry na Hampden Park, chcąc jednocześnie pokrzyżować plany wyspiarzom.
Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się skierować piłki do siatki. Na stadionie w Glasgow byliśmy natomiast świadkami wyrównanej potyczki. Niemniej w pierwszych trzech kwadransach gry miał miejsce tylko jeden celny strzał.
Po zmianie stron worek z bramkami został jednak rozwiązany w 70. minucie. Pierwszy gol był efektem strzału Johna McGinna, który popisał się celnym uderzeniem z lewej nogi po błędzie defensywy gości.
Dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu spotkania gola na 2:0 strzelił natomiast Lyndon Dykes. 26-latek popisał się celnym strzałem głową. Siedem minut później ten sam piłkarz jeszcze raz skierował piłkę do siatki i ostatecznie podopieczni Stephena Clarke’a wygrali 3:0.
Szkoci kolejne spotkanie rozegrają w najbliższą sobotę w roli gospodarza z Irlandią. Ukraina z kolei tego samego dnia zmierzy się z Armenią.
Komentarze