Tuchel: na ten moment dwumecz jest zamknięty

Thomas Tuchel
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Chelsea w fatalnym stylu przegrała u siebie z Realem Madryt (1:3). Po meczu Thomas Tuchel nie owijał w bawełnę i podkreślił, że od zakończenia przerwy reprezentacyjnej jego zespół prezentuje się fatalnie.

  • Chelsea przegrała u siebie z Realem Madryt 1:3 po hat-tricku Karima Benzemy
  • Dla drużyny Thomasa Tuchela to druga porażka z rzędu
  • Niemiecki trener przyznaje, że w takiej formie The Blues nie mają szans na odrobienie strat w Madrycie

Tuchel: z takim nastawieniem przegramy i w Southampton, i w Madrycie

Chelsea zaprezentowała się w środę katastrofalnie i przegrała 1:3 po trzech bramkach Karima Benzemy. Thomas Tuchel po spotkaniu nie używał okrągłych słów.

Czy na dziś dwumecz jest otwarty? Nie, nie w tym momencie. Musimy ponownie się odnaleźć. Nie wiem, gdzie jesteśmy, odkąd zakończyła się przerwa na reprezentacje. Dziś mieliśmy powtórkę z drugiej połowy przeciwko Brentfordowi. Pięć dni, siedem utraconych bramek. Nie sądzę, by był ku temu jakiś głębszy powód, ale to alarmujące. Biorąc pod uwagę wszystko, czego mecz tej rangi wymaga, nie możesz oczekiwać wyniku po takim występie. Byliśmy zdecydowanie poniżej naszego normalnego poziomu, taktycznie, indywidualnie, fizycznie, podczas pojedynków. Próbowaliśmy grać w nowej formacji i zabiliśmy mecz wielkim błędem – podsumował występ swoich podopiecznych Niemiec.

Zanim trener przygotuje swoich graczy do rewanżu, czeka go trudny mecz w Premier League.

Na razie nie lecimy do Madrytu. Wybieramy się do Southampton. To bardzo ważne, by to zrozumieć. Jeśli nadal będziemy tak grali, przegramy w Southampton, a w Madrycie nas rozbiją – stwierdził 48-latek.

Czytaj więcej: Skromny Benzema. “Pokazaliśmy, czym jest Real Madryt”.

Komentarze