Sevilla nie dała rady Manchesterowi City, gol 17-latka ozdobą spotkania

Manchester City
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Manchester City

Sevilla postraszyła Manchester City, lecz w finalnym rozrachunku musiała uznać wyższość rywala. Mistrzowie Anglii w pełni zasłużenie zwyciężyli 3-1. Jedną z bramek dla ekipy Pepa Guardioli zdobył 17-letni Rico Lewis.

  • Manchester City ograł Sevillę 3-1
  • Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście z Hiszpanii
  • Mistrzowie Anglii zakończyli fazę grupową z czternastoma punktami na koncie

Wspaniałe chwile w Manchesterze, debiutancki gol 17-latka

Rozstrzygnięcia w grupie G były znane jeszcze przed ostatnią kolejką fazy grupowej Ligi Mistrzów. Awans z pierwszego miejsca zapewnił sobie Manchester City, zaś Sevilla na wiosnę zagra w Lidze Europy. Bezpośrednie spotkanie na Etihad Stadium było więc szansą do tego, aby dać okazję do gry zawodnikom, którzy dotychczas nie pojawiali się zbyt często na boisku.

W pierwszym składzie Manchesteru City znaleźli się 17-letni Rico Lewis oraz 20-letni Cole Palmer. Miejsce Erlinga Haalanda w ataku zajął natomiast Julian Alvarez.

Od samego początku w meczu przeważali mistrzowie Anglii, choć goście dochodzili do głosu za sprawą skutecznych kontrataków. Bardzo aktywny był tego dnia Rafa Mir, który w 20. minucie mógł dać prowadzenie Sevilli. Jego intencje dobrze wyczuł natomiast bramkarz Stefan Ortega, choć w 31. minucie szczęście stanęło po stronie napastnika. Po celnych dośrodkowaniu Isco z rzutu rożnego udało mu się dojść dostać do piłki i strzałem głową skierować ją do siatki. Na przerwę schodziliśmy z niespodziewanym prowadzeniem klubu z Andaluzji.

Po zmianie stron Manchester City konsekwentnie dążył do odwrócenia losów wyniku. Wyrównać udało się już w 52. minucie. Na Etihad zapanowała ogromna radość, bowiem do siatki trafił właśnie 17-letni Lewis, który z Manchesterem City związany jest od najmłodszych lat. W 73. minucie Julian Alvarez wykorzystał sytuację sam na sam i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Wynik na 3-1 ustalił Riyad Mahrez.

Bardzo dobre spotkanie rozegrał Alvarez, który poza trafieniem popisał się także dwoma asystami. Manchester City pewnie wygrywa i kończy fazę grupową z 14 punktami na koncie.

Komentarze