- Sadio Mane wrócił do gry po kilkumiesięcznej kontuzji
- Senegalczyk będzie do dyspozycji na mecz z Paris Saint-Germain
- Julian Nagelsmann przewiduje, że były gracz Liverpoolu rozpocznie starcie w Lidze Mistrzów na ławce
Mane da impuls z ławki?
Tuż przed mistrzostwami świata w Katarze Sadio Mane doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry w turnieju. Jego powrót na boisko trwał dłużej, niż pierwotnie zakładano. Dla Bayernu Monachium zagrał dopiero w niedawnym ligowym meczu z Unionem Berlin. Później wszedł z ławki również przeciwko Stuttgartowi. W obu spotkaniach spędził na boisku łącznie nieco ponad 50 minut.
Kibice zastanawiają się, czy Mane wrócił już do pełnej sprawności i będzie mógł zagrać przeciwko Paris Saint-Germain w wyjściowej jedenastce. Julian Nagelsmann przekonuje, że Senegalczyk pomoże drużynie, lecz najprawdopodobniej starcie w Lidze Mistrzów rozpocznie na ławce rezerwowych.
– Sadio nabiera coraz większego rytmu. Nie sądzę, że zacznie, ale to jeszcze nie jest przesądzone. Jesteśmy szczęśliwi, że wrócił. Ważne będzie również to, że możemy wnieść jakość z ławki – przekazał szkoleniowiec mistrza Niemiec.
Spotkanie o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów rozegra się w środę. Na Parc des Princes Bayern wygrał 1-0.
Zobacz również:
Komentarze