- Legia nie powtórzyła “błędu” AZ Alkmaar i pokonała Zrinjskiego w Mostarze
- Gospodarze mieli swoje okazje – ich dwa gole nie zostały uznane
- Dario Čanađija twierdzi, że jego ekipę stać na lepszy wynik w Warszawie
Zrinjski – Legia. Čanađija: oczywiście, że możemy świętować w Warszawie
Zrinjski nie powtórzył sukcesu z meczu z AZ Alkmaar i tym razem nie zdołał sięgnąć po trzy punkty w domowej rywalizacji z Legią w fazie grupowej LKE. Mimo porażki Dario Čanađija, pomocnik ekipy z Mostaru, jest przekonany, że jego drużynę w Warszawie stać na zdecydowanie lepszy wynik:
– Zagraliśmy dobry mecz, zaprezentowaliśmy się solidnie i po męsku. Myślę, że straciliśmy dwa naiwne gole. Niestety mieliśmy też trochę tego „cyrku” z systemem VAR. Ważne jest, aby nie było dużych wahań w naszej grze i abyśmy kontynuowali takie występy, jak ten z Legią.
– Myślę, że graliśmy dobrze w środku pola i dominowaliśmy. Nie daliśmy im zbyt wiele możliwości. Żałujemy utraty drugiego gola. Byliśmy w lekkiej euforii i ostatecznie okazało się, że był spalony, w ich przypadku nie, a o wszystkim decydowały centymetry.
– Oczywiście, że możemy świętować w Warszawie. Myślę, że pokazaliśmy to dziś wieczorem i myślę, że za ich linią obrony będzie więcej miejsca. Ale mecz z Posušje jest teraz dla nas z pewnością najważniejszy, bo musimy świętować także w krajowych mistrzostwach.
Komentarze