- Mikael Ishak jest podekscytowany grą w europejskich pucharach
- Spotkanie z Djurgardens w Szwecji będzie wyjątkowe dla napastnika
- Na trybunach Tele2 Arena zasiądzie rodzina 29-letniego zawodnika
“Zawsze jest ekscytacja, gdy gra się w Europie”
Lech Poznań już dzisiaj może dokonać rzeczy historycznej – awansować do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Kolejorz o godzinie 18:45 zmierzy się z Djurgardens w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału. Przypomnijmy, że podopieczni Johna van den Broma na Bułgarskiej wygrali 2:0 ze szwedzkim klubem. Kapitan Lecha Poznań Mikael Ishak z wielu powodów jest podekscytowany tym meczem.
– Jesteśmy bardzo podekscytowani tym rewanżowym spotkaniem. Zawsze jest ekscytacja, gdy gra się w Europie, a teraz dodatkowo gram w swoim kraju i na trybunach będzie moja rodzina, więc tym bardziej będzie to dla mnie wyjątkowy mecz. Nie chcę uczestniczyć w przepychankach słownych przed tym starciem. Piłkarze Djurgardens mogą sobie mówić przed pierwszym gwizdkiem to, co chcą – powiedział kapitan Lecha Poznań, Mikael Ishak.
- Czytaj więcej:
– Jeśli chodzi o nas, to mamy do wykonania swoją robotę na boisku. Chcę, byśmy zagrali dobrze i po nim awansowali do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Szwedzcy kibice będą w nocy pod hotelem puszczać fajerwerki? Ja nie ma problemu. Mam dwójkę małych dzieci, więc jestem przygotowany na wstawanie w środku nocy – dodał napastnik na wczorajszej konferencji prasowej.
- Oglądaj treści wideo na naszym kanale:
Komentarze