Michniewicz ma kolejne zmartwienie. Kłopoty kadrowe Legii

Czesław Michniewicz
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz ma nad czym myśleć przez meczem Legia – Leicester w Lidze Europy. Trener mistrzów Polski być może nie będzie mógł skorzystać w ważnych zawodników.

  • Czesław Michniewicz pojawił się na konferencji prasowej przed meczem w Lidze Europy
  • Trener Legii zdecydowanie ma nad czym myśleć
  • Szkoleniowiec mistrza Polski być może przeciwko Leicester nie będzie mógł wystawić ważnych zawodników

Michniewicz opowiedział o sytuacji kadrowej

Legia rozpoczęła zmagania w Lidze Europy znakomicie. Udała się bowiem do Moskwy, gdzie nie była faworytem meczu ze Spartakiem. Warszawianie nie ustrzegli się błędów, ale całościowo wypadli dobrze i wygrali 1:0. Pamięcią do tego pojedynku wrócił Czesław Michniewicz.

Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa w Moskwie, było ono dla nas bardzo ważne. Po dłuższej przerwie ponownie zagraliśmy w fazie grupowej Ligi Europy. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, bo w Europie nigdy tak nie jest. Mamy dużo optymizmu, ale i realizmu. Przyjeżdża do nas bardzo dobry zespół i jeśli patrzeć tylko na potencjał, jeśli chodzi o wycenę drużyn, to ktoś powie, że nie mamy szans. Zespół Leicester wyceniany jest na 550 mln, a my na 26 mln, więc teoretycznie nie powinniśmy z nimi grać – powiedział opiekun Legii. Zabrał on głos na temat sytuacji kadrowej w swoim zespole.

Artur Boruc przechodzi obecnie badania, po nich będzie diagnoza. I będziemy wiedzieć więcej na ten temat, kiedy ewentualnie wróci do treningów i podejmie normalną pracę treningową. Na dziś takiej możliwości nie ma, nie wszystkie badania jeszcze przeszedł – rzekł Czesław Michniewicz.

Niestety, Luquinhas nie brał udział we wtorkowych zajęciach, dalej odczuwa ból w mięśniu czworogłowym. Pod znakiem zapytania jest Andre Martins. Wczoraj uczestniczył w treningu, ale będziemy rozmawiać z nim czy jest na 100 procent gotowy do gry. Pozostali zawodnicy nie zgłaszali żadnych urazów. Mattias Johansson trenował normalnie po dłuższym czasie, nie zgłaszał urazu. Jesteśmy jeszcze przed środowym treningiem, około 16:00 będziemy mieli raport od naszych medyków i wtedy podejmiemy decyzję, kto będzie w kadrze meczowej – wyjaśnił szkoleniowiec mistrza Polski przed czwartkowym pojedynkiem z Leicester City.

Czytaj także: Arkadiusz Milik wraca do gry

Komentarze