El. LE: Dunajska Streda eliminuje Cracovię

Michał Probierz
Obserwuj nas w
fot. ASInfo Na zdjęciu: Michał Probierz

W rewanżowym spotkaniu rundy wstępnej eliminacji Ligi Europy piłkarze Cracovii zremisowali po dogrywce z DAC 1904 Dunajską Streda 2:2. Tym samym polski team nie wywalczył swojego historycznego pierwszego awansu do kolejnej rundy rozgrywek, żegnając się już w połowie lipca z europejskimi pucharami.

Czytaj dalej…

Podopieczni Michała Probierza przystępowali do swojej potyczki z dużymi szansami na awans, co jest następstwem korzystnego wyniku osiągniętego przez Cracovię na Słowacji, gdzie team z Małopolski zremisował 1:1. Mimo wszystko opiekun krakowian przed starciem mówił, że szanse obu ekip na awans wynoszą po 50 procent.

Pasy skupią się na lidze

Wynik rywalizacji został otwarty bardzo szybko, bo już w drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Rafael Lopes. Hiszpański napastnik Cracovii wykorzystał podanie z boku boiska, oddając strzał obok słupka i przedstawiciel polskiej ekstraklasy mógł celebrować radość.

Tymczasem w 39. minucie podwyższyć prowadzenie Pasów mógł Sergiu Hanca, który starał się zaskoczyć golkipera rywali strzałem z mniej więcej 15 metrów. Martin Jedlicka był jednak na posterunku, więc rezultat rywalizacji się nie zmienił. Do przerwy było zatem 1:0 dla drużyny z Grodu Kraka.

Po zmianie stron stało się natomiast coś, co nie spodobało się fanom gospodarzy. Do wyrównania stanu rywalizacji doprowadził Connor Ronan, który mocnym uderzeniem zmusił Michala Peskovicia do kapitulacji. O ile przy tej sytuacji Słowak nie miał szans, to w 51. minucie uratował swój team przed stratą drugiej bramki, gdy uderzał Eric Ramirez.

Polskie drużyny potrzebują rundy zerowej?

Krakowianie jednak też szukali swojej szansy na gola, który mógł przypieczętować ich awans do kolejnej fazy rozgrywek. Swoich sił spróbował w 71. minucie Pelle van Amersfoort, ale piłka po próbie Holendra trafiła tylko w poprzeczkę. Tym samym zwycięzcę musiała wyłonić dogrywka.

W dodatkowym czasie rywalizacji szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili przedstawiciele słowackiej drużyny, a przyczynił się do tego gol Wenezuelczyka Ramireza, który w 94. minucie wykorzystał błąd Michała Helika, co poskutkowało tym, że ekipa Andrei Begha wyszła na prowadzenie 2:1.

W ostatnich fragmentach rywalizacji samobójcze trafienie zaliczył co prawda Erick David, ale nie miało to żadnego wpływu na końcowe rozstrzygnięcie. Tym samym Cracovia jest pierwszym polskim zespołem, który żegna się z europucharami już w rundzie wstępnej.

Cracovia – CAC 1904 Dunajska Streda 2:2 (1:0, 1:2 dogrywka)

1:0 Rafael Lopes 2′
1:1 Ronan 47′
1:2 Ramirez 94′
2:2 Davis 120+2; (sam.)

Żółte kartki:
Cracovia: Jablonsky 8′
DAC: Cmelik 4′, Kostrna 14′, David 90+2′, Divković 105+1′, Blackman 120+1′

Cracovia (4-4-2): Pesković – Diego, Jablonsky, Helik, Rapa, Cecarić (107′ Rubio), Gol, Dąbrowski (72′ Dimun), Hanca (95′ Piszczek), Pelle, Lopes (84′ Wdowiak)

DAC (4-3-3): Jedlicka – Davis, Kruzliak, Satka, Kostrna, Kalmar (106′ Taiwo), Vida M., Ronan, Divković (120′ Beskorovainyi), Ramirez (98′ K. Vida), Cmelik (24′ Blackman).

Sędzia główny: Athanasios Tzilos (Grecja)

Komentarze