FC Barcelona z czwartą porażką w sezonie, Leganes górą
FC Barcelona przystępowała do rywalizacji z ligowym outsiderem, chcąc umocnić się na pozycji lidera ligi hiszpańskiej. Jednocześnie ekipa Hansiego Flicka miała zamiar odpowiedzieć zwycięstwem na wygraną Atletico Madryt z Getafe (1:0). Leganes jednak liczyło na sprawienie podobnej niespodzianki, jak to miało miejsce we wrześniu 2018 roku, gdy pokonało Blaugrane (2:1). W wyjściowym składzie Katalończyków tradycyjnie zagrał Robert Lewandowski.
W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji różnica jakości między obiema ekipami na korzyść Barcy była ogromna. Lider La Liga nie tylko dłużej utrzymywał się przy piłce, ale też miał więcej sytuacji bramkowych, a także Blaugrana oddała więcej celnych strzałów. W każdym razie z bramki cieszyli się goście. Sergio Gonzalez skierował piłkę do siatki w czwartej minucie i Inaki Lopez musiał wyciągać piłkę z siatki.
Co prawda Barca w pierwszej odsłonie miała dwie próby na to, aby doprowadzić do wyrównania. Już w 10. minucie gola na 1:1 mógł strzelić Robert Lewandowski. Reprezentant Polski trafił jednak piłką w bramkarza. Kolejną próbę miał w 34. minucie i również nie dał rady pokonać Marko Dmitrovicia. Do przerwy Leganes prowadziło zatem jednym golem.
- Zobacz też: Tabela La Liga 2024/25
W drugiej połowie ekipa Hansiego Flicka nie była już tak aktywna w ofensywie, jak przed przerwą. Niemniej mogła zdobyć bramkę. Przede wszystkim Jules Kounde w 79. minucie był o włos od strzelenia gola. Ostatecznie jednak piłka po strzale Francuza minęła światło bramki. Tym samym sensacja stałe się faktem i czwarta porażka Blaugrana stała się faktem. Kolejny mecz Barca rozegra już 21 grudnia. Zmierzy się wówczas w hicie z Los Colchoneros. Z kolei zespół Borjy Jimeneza czeka batalia z Villarreal.
FC Barcelona UD Leganes 0:1 (0:1)
0:1 Sergio Gonzalez 4′
Robert Lewandowski zostanie królem strzelców La Liga w sezonie 2024/2025?
16+ Votes
Komentarze