Lech ratuje remis w doliczonym czasie gry! Kolejna strata punktów mistrza Polski [WIDEO]

Lech Poznań wywozi z Gliwic punkt. Mistrzowie Polski przegrywali po trafieniu Michała Chrapka, lecz w doliczonym czasie gry doprowadzili do remisu.

Michał Chrapek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Michał Chrapek
  • Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Piastem Gliwice 1-1
  • Dla gliwiczan strzelił Michał Chrapek
  • Bramka wyrównująca padła w doliczonym czasie gry

Lech zawiódł w Gliwicach

W środku tygodnia Lech Poznań postawił spory krok w stronę awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, bowiem przed własną publicznością ograł Djurdgarden 2-0. Przed rewanżem w Szwecji Kolejorz wyjechał do Gliwic na starcie z tamtejszym Piastem.

W pierwszej połowie niedzielnego spotkania działo się niewiele. Najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie mistrzowie Polski mieli na samym początku. Wzdłuż bramki zagrał Mikael Ishak, a Filip Marchwiński skiksował i nie zdołał skierować piłki do siatki.

Do przerwy gospodarze nie prezentowali się najlepiej i byli skupieni na obronie. Nieco odważniej zaczęli grać dopiero po zmianie stron. Wtedy też pojawiły się pierwsze okazje.

Niefortunnie mecz ułożył się dla Joao Amarala, który tuż po wejściu na boisko sfaulował we własnym polu karnym Arkadiusza Pyrkę. Arbiter wskazał na jedenastkę, a do piłki poszedł Patryk Dziczek. Strzał pomocnika Piasta wybronił Filip Bednarek, lecz przy dobitce Michała Chrapka był już bezradny.

Gliwiczanie nie dali się zepchnąć do defensywy i skutecznie odciągali Lecha Poznań od własnego pola karnego. Goście byli bezradni i wydawało się, że już nie zagrożą bramce Frantiska Placha.

W doliczonym czasie gry Kolejorz ograniczał się już tylko do długich zagrań. Po jednym z nich piłka spadła pod nogi Niki Kwekweskiriego, który zza pola karnego uderzył bez przyjęcia i dał swojej drużynie remis. Do ostatniego gwizdka większą inicjatywę w ofensywie wykazywali piłkarze Lecha, natomiast nie stworzyli już sobie żadnej okazji.

Komentarze