Dziekanowski ostro o piłkarzu Legii. “Okazało się, że król jest nagi”

"Moim zdaniem kapitan nie stanął na wysokości zadania. Szybko okazało się, że król jest nagi i tak" - w ten sposób Dariusz Dziekanowski skomentował postawę Josue w rozmowie z "Interia.pl".

Josue - Legia Warszawa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Josue - Legia Warszawa
  • Dariusz Dziekanowski nie gryzł się w język na temat Josue
  • Były reprezentant Polski w rozmowie z “Interią” sugeruje, że Legia powinna pożegnać się z piłkarzem
  • Przyszłość Portugalczyka w barwach Legii Warszawa wciąż nie jest jasna

“Moim zdaniem kapitan nie stanął na wysokości zadania”

Dariusz Dziekanowski słynie z ostrego i ciętego języka w wypowiedziach na temat piłkarzy. Nie inaczej było i tym razem, gdy w rozmowie z “Interią” zasugerował, że Legia powinna pożegnać się z Josue. Zdaniem byłego reprezentanta Polski, kapitan “Wojskowych” w kluczowym momencie sezonu nie dał rady. Ekspert przekonuje, że wygasająca umowa pomocnika nie powinna być przedłużona.

W momencie, gdy przed Legią pojawiła się szansa dogonienia Rakowa, moim zdaniem kapitan nie stanął na wysokości zadania. Szybko okazało się, że król jest nagi i tak, jak szansa niespodziewanie się pojawiła, tak bardzo szybko się ulotniła serią trzech meczów ze stratą punktów. W tych meczach, gdy Legia potrzebowała piłkarza, który zrobi różnicę, Josue wtopił się w szare tło – powiedział dla “Interii” Dariusz Dziekanowski.

Nie wiadomo na jak długo starczyłoby Josue zdrowia i motywacji. A kominy płacowe mają to do siebie, że gdy najlepiej opłacany zawodnik nie daje drużynie wystarczająco dużo, adekwatnie do swoich zarobków, to w szatni pojawia się ferment – podkreśla Dziekanowski.

Czytaj więcej: Lechia Gdańsk, czyli o co się tak spinacie?

Komentarze