Czesław Michniewicz skomentował porażkę z Rakowem

Czesław Michniewicz
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Legia Warszawa nie przerwała złej passy meczów o Superpuchar Polski. W sobotni wieczór Wojskowi przegrali na stadionie przy Łazienkowskiej z Rakowem Częstochowa. Zwycięzcę wyłonił konkurs jedenastek. Triumfator ostatniej edycji Fortuna Pucharu Polski pokonał stołeczną ekipą 4:3.

  • Legia Warszawa nie wygrała pierwszego trofeum w nowej kampanii
  • Wojskowi wygrali w ostatnim sezonie oba spotkania z Niebiesko-czerwonymi, ale w meczu o Superpuchar Polski przegrali
  • Spotkanie przeciwko wicemistrzom Polski skomentował trener Czesław Michniewicz

Legia Warszawa nie przerwała klątwy

Legia Warszawa natrafiła na pogromcę po dwóch zwycięskich starciach z Bodo/Glimt. Norwegowie przegrali w dwumeczu z zespołem Czesława Michniewicza 2:5. W sobotni wieczór tak dobrze Wojskowym już nie poszło. Trener 14-krotnych mistrzów Polski pozwolił sobie na ocenę gry swoich podopiecznych.

– Podeszliśmy do tego meczu bardzo poważnie. Wystawiliśmy optymalny na ten moment skład. Trzeba pamiętać, że w środę graliśmy trudne spotkanie. Wynik jest, jaki jest. Przegraliśmy po karnych, a stracona bramka padła po stałym fragmencie gry. Mieliśmy swoje sytuacje. W drugiej połowie dokonałem czterech zmian i mecz nabrał dynamiki – mówił Michniewicz cytowany przez Legia.com.

Czasu na rozpamiętywanie potyczki z Niebiesko-czerwonymi stołeczna drużyna nie ma, bo już w środku najbliższego tygodnia zagra mecz w europejskich pucharach w ramach II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Opiekun legionistów myślami jest już przy tym, ile spotkań czeka jego drużynę w rundzie jesiennej.

– Najbliższy dwumecz z Florą Tallinn może dać nam odpowiedź, ile meczów w rundzie jesiennej zagramy. Może być tych spotkań łącznie nawet 29, oczywiście nie licząc trzech meczów, które już za nami. Każdy zawodnik z naszej kadry będzie nam bardzo potrzebny. Nie chcę składać teraz deklaracji, kto ile będzie grał i kiedy. Wszystko zależy od dyspozycji, poziomu zmęczenia i potrzeb na dany mecz. Bardzo liczymy, że na wiosnę zagramy jeszcze dziesięć meczów w europejskich pucharach. Do tego dochodzi 19 spotkań ligowych. Potrzebujemy każdego zawodnik – mówił szkoleniowiec Legii.

Sezon ligowy warszawianie zaczną 24 lipca starciem przeciwko Wiśle Płock. Legia zagra z Nafciarzami w roli gospodarza.

Czytaj więcej: Raków z Superpucharem Polski po thrillerze rzutów karnych!

Komentarze