Wobec niepewnej przyszłości Roberta Lewandowskiego, Bayern Monachium sondował możliwość sprowadzenia Patricka Schicka. Taką ewentualność odrzuciły władze Bayeru Leverkusen. Wypowiedział się na ten temat Simon Rolfes – dyrektor sportowy Aptekarzy.
- Patrick Schick rozgrywa bardzo dobry sezon w barwach Bayeru Leverkusen
- Czechem zainteresowany jest Bayern Monachium
- Dyrekcja sportowa Aptekarzy odrzuciła możliwość sprzedaży napastnika
Schick zbyt cenny, żeby go stracić
Czeski snajper w tym sezonie zachwyca formą i tylko Robert Lewandowski ma na koncie więcej trafień w Bundeslidze. Już w trakcie tego sezonu mówiło się, że Patrick Schick wzbudził zainteresowanie wielu europejskich potęg i może latem zmienić klub. Pytał się o niego m.in. Bayern Monachium, który planuje już powoli przyszłość bez Roberta Lewandowskiego. Aptekarzy stanowczo odrzucili jednak propozycję kupna swojego najlepszego snajpera.
– Nikt nie musi nawet się z nami kontaktować w sprawie Patrika, bowiem on zostanie z nami na kolejny sezon. To jasne – powiedział dziennikowi Bild Simon Rolfes.
– Było pewne zainteresowanie Schickiem, ale to kluczowy piłkarz w naszych planach – dodał dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen.
Na przestrzeni roku Schick niemal podwoił swoją wartość. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 40 milionów euro, podczas gdy w maju 2021 roku były to 23 miliony. Czech w tym sezonie rozegrał już 30 meczów jego dorobek to 24 bramki i cztery asysty.
Zobacz też: Cztery kluby powalczą o transfer rewelacji Bundesligi
Komentarze