Fluminense w półfinale KMŚ!
Nowy format Klubowych Mistrzostw Świata rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych przynosi nie tylko ogromne emocje, ale i niespodziewane rozstrzygnięcia. Jednym z największych zaskoczeń było zwycięstwo brazylijskiego Fluminense nad Interem Mediolan w 1/8 finału.
Jeszcze większą sensację sprawili jednak piłkarze Al-Hilal. Saudyjski gigant po zaciętym i dramatycznym meczu wyeliminował Manchester City (4:3) po dogrywce. Anglicy nie zdołali zatrzymać rozpędzonego zespołu prowadzonego przez Simone Inzaghiego, który pozostaje niepokonany od dziewięciu spotkań. Fluminense również imponuje formą. Drużyna z Rio de Janeiro jest niepokonana od dziesięciu meczów i wyrasta na czarnego konia turnieju.
Pierwsza połowa nie porwała kibiców, ponieważ obie drużyny grały ostrożnie i wyraźnie unikały ryzyka. Dopiero w 40. minucie brazylijski zespół zdołał przełamać defensywę Saudyjczyków. Gabriel Fuentes popisał się precyzyjnym podaniem w polu karnym do Martinelliego, który idealnie przymierzył, nie dając żadnych szans bramkarzowi.
Tuż po przerwie Al-Hilal doprowadziło do wyrównania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kalidou Koulibaly zgrał piłkę do Marcosa Leonardo, a ten nie zmarnował okazji i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. W 70. minucie Fluminense udokumentowało swoją przewagę zdobyciem bramki. Hercules wykorzystał moment nieuwagi obrońców i w sytuacji sam na sam pewnym strzałem zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Brazylijczycy w półfinale zmierzą się z lepszym z pary Palmeiras – Chelsea.
Fluminense – Al Hilal 2:1 (1:0)
1:0 Martinelli 40′
1:1 Marcos Leonardo 51′
2:1 Hercules 70′
