Szczęsny ma duży wpływ na losy transferowe Barcelony
FC Barcelona świętuje potrójną koronę pod wodzą Hansiego Flicka na rodzimym podwórku, ale działacze już teraz koncentrują się na budowie drużyny na kolejny sezon. Dyrektor sportowy Deco stoi przed szeregiem trudnych wyborów – jednym z najważniejszych jest obsada bramki. Jeśli Wojciech Szczęsny zdecyduje się przedłużyć kontrakt, klub nie zamierza szukać nowego bramkarza na rynku.
Trzy tygodnie temu Deco zaproponował Szczęsnemu roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Polski golkiper poprosił o czas do namysłu i zobowiązał się, że odpowie przed rozpoczęciem wakacji, by dać klubowi przestrzeń na ewentualne reakcje transferowe. Podkreślił przy tym, że decyzja nie wynika z kwestii finansowych ani sportowych – to wybór czysto osobisty, związany z rodziną.
Zobacz również: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Nieoficjalnie wiadomo, że Szczęsny skłania się ku pozostaniu w Barcelonie, nawet jeśli miałby pełnić rolę zmiennika. Jednak do tej pory nie potwierdzono tej decyzji. Jeśli polski bramkarz zdecyduje się na kontynuowanie kariery na Camp Nou, Barcelona nie planuje żadnych nowych ruchów na rynku.
Sytuacja może się diametralnie zmienić, jeśli Szczęsny postanowi przejść na emeryturę. Wówczas Blaugrana rozważy ściągnięcie bramkarza o wysokim potencjale i gotowego do gry na lata. Wśród kandydatów wymienia się przede wszystkim Joana Garcię z Espanyolu oraz Barta Verbruggena z Brighton.
Komentarze