Tottenham zareagował na zainteresowanie Realu
Tottenham Hotspur mierzy się z problemami kadrowymi na kilku pozycjach, dlatego dużo mówi się o potencjalnych wzmocnieniach. Mimo to w klubowych gabinetach uznano, że priorytetem jest zatrzymanie obecnych zawodników.
Takim przykładem jest Micky van de Ven, który wyrósł na jedną z kluczowych postaci zespołu. Holender imponuje formą, a także regularnością i odgrywa istotną rolę w defensywie Spurs.
Środkowy obrońca ma kontrakt ważny do 2029 roku, jednak jego obecne zarobki nie odpowiadają roli, jaką odgrywa na boisku. Z tego powodu Anglicy chcą zaproponować mu nową, długoterminową umowę z wyraźną podwyżką.
Całą sytuację uważnie obserwuje Real Madryt, który szuka wzmocnień do defensywy. Królewscy zwrócili uwagę właśnie na Van de Vena. Kilka tygodni temu pojawiły się także doniesienia o zainteresowaniu Liverpoolu.
Z tego względu londyński klub uznał, że trzeba zacząć działać, żeby zatrzymać kluczowego zawodnika w kadrze. Według źródła może to mieć większe znaczenie niż jakikolwiek ewentualny transfer w zimowym okienku.
Zobacz także: Defensywa pod lupą. Real Madryt przygotowuje ważne ruchy










