Gnabry oczekuje podwyżki. Giganci Premier League zacierają ręce

Serge Gnabry
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Serge Gnabry

Niemieckie media przekazały, że Serge Gnabry nie jest zadowolony z warunków nowego kontraktu w Bayernie. Z tego też powodu, automatycznie wzbudził zainteresowanie na rynku transferowym. Jak się okazało, największe kluby tylko czekały na takie wieści. Według The Sun skrzydłowy od dłuższego czasu jest na radarze, co najmniej dwóch gigantów Premier League.

  • Sergne Gnabry nie jest pewny swojej przyszłości w Monachium
  • Piłkarz oczekuje sporej podwyżki, na co nie chce zgodzić się Bayern
  • Ten fakt już latem spróbują wykorzystać Liverpool, Man Utd czy Chelsea oraz inni giganci europejskiej piłki

Gnabry wróci do Premier League?

Bild i Sky Germany przekazały interesującą wiadomość z obozu Bawarczyków. Jak twierdzą raporty, Serge Gnabry odrzucił propozycję przedłużenia umowy. Obecny kontrakt zawodnika wygasa za 18 miesięcy, dlatego Bayern już teraz przystąpił do negocjacji.

Kością niezgody mają być finanse. Niemiec oczekuje sporej podwyżki, czego na razie nie może spełnić zarząd. Florian Plettenberg jest jednak przekonany, że obie strony prędzej czy później, osiągną porozumienie.

Bayern spodziewa się, że Serge Gnabry przedłuży swój kontrakt do 2026 lub nawet 2027 roku. Jednak na razie obie strony są nadal daleko od porozumienia. Wszystko przez oczekiwania finansowe. Gnabry chce zarabiać, co najmniej 15 mln euro rocznie, wchodząc do kategorii płac Sane/Coman – przekazał dziennikarz Sky Sports Germany.

Wieść nie mogła przejść bez echa, stąd w mediach społecznościowych pojawiły się kolejne informacje w tej sprawie. Rozmowy Gnabry’ego z Bayernem uważnie monitorują inne kluby z Europy. Anglicy rozpisują się, dając największe szanse Liverpoolowi na podpisanie 26-latka.

W kolejce ustawiają się jeszcze inni giganci. Według The Sun, Man Utd i Chelsea również są zainteresowanie ściągnięciem skrzydłowego. Do tego niewykluczony jest także angaż w Hiszpanii. Jeżeli piłkarz nie dojdzie do porozumienia z zarządem aktualnego pracodawcy, do wyścigu powinny wkroczyć Real Madryt czy FC Barcelona.

Odkąd Gnabry dołączył do zespołu z Monachium, zagrał w 154 meczach, w których zdobył 58 goli i 44 asysty. Przy okazji wygrał trzy mistrzostwa, dwa Puchary Niemiec i Ligę Mistrzów. Zdobyte tytuły mogą przekonać gracza do spróbowania swoich sił poza granicami ojczyzny. Sprawa przedłużenia umowy powinna rozstrzygnąć się do końca obecnej kampanii.

Czytaj więcej: “Nazywano mnie Iwan Groźny na cześć rosyjskiego cara”

Komentarze