Bellingham stawia warunek nowemu pracodawcy

Jude Bellingham niemal na pewno zostanie bohaterem transferu podczas letniego okienka. Faworytem do sprowadzenia Anglika jest Liverpool. Dla piłkarza kluczowym czynnikiem jest jednak gra w Lidze Mistrzów i odejdzie tylko do zespołu, który zdoła zakwalifikować się do najbardziej elitarnych rozgrywek w Europie.

Jude Bellingham
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Jude Bellingham
  • Jude Bellingham jest jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy w Europie
  • Dla Anglika priorytetem jest gra w Lidze Mistrzów
  • Choć pomocnik marzy o przenosinach do Liverpoolu, dojdzie do nich tylko, jeśli The Reds zdołają wywalczyć awans do najbardziej elitarnych rozgrywek

Bellingham stawia sprawę jasno – chce grać w Lidze Mistrzów

Nie ulega wątpliwości, że Jude Bellingham zostanie latem bohaterem wielkiego transferu. Co prawda Borussia Dortmund wciąż walczy o przedłużenie umowy z podopiecznym, ale trudno spodziewać się szczęśliwego zakończenia tej historii. Zwłaszcza, że we wtorek BVB pożegnało się już z rozgrywkami Ligi Mistrzów.

O reprezentanta Anglii walczy pół Europy, choć zaledwie kilka klubów może sobie pozwolić na transfer tego kalibru. Finałową trójkę zainteresowanych stanowią Liverpool, Real Madryt i Manchester City. Faworytem do sprowadzenia 19-latka są The Reds. Sam pomocnik marzy o grze na Anfield, a dla Juergena Kloppa byłby idealnym wzmocnieniem. Piłkarz Borussii Dortmund stawia jednak sprawę jasno. Chce grać w Lidze Mistrzów i odejdzie wyłącznie do klubu, który zapewni sobie udział w nadchodzącej edycji tych rozgrywek.

Liverpool jest w dobrej formie od feralnego starcia z Realem Madryt (2:5). Jeśli chodzi o samą Premier League, zespół znad Mersey ostatnio przegrał na początku lutego. To znacząco poprawiło jego sytuację w tabeli, ale wciąż brakuje mu trzech punktów do czwartego Tottenhamu. Pocieszeniem dla piłkarzy Kloppa może być jednak fakt, że Spurs mają na koncie o jeden rozegrany mecz więcej. Trudno bowiem zakładać, by The Reds liczyli na zakwalifikowanie się do przyszłej edycji Ligi Mistrzów poprzez wygranie obecnej. Odrobienie trzech bramek straty na Santiago Bernabeu to misja niemal niemożliwa. Muszą zatem skupić się na mocnym finiszu w lidze.

Bellingham w tym sezonie rozegrał już 32 mecze dla BVB. Zanotował w nich dziesięć bramek i sześć asyst.

Zobacz też: Zapadła decyzja w sprawie występu lidera Barcy w Klasyku.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze