Pablo Torre może odejść na wypożyczenie
Choć Pablo Torre chciał zostać w Barcelonie i walczyć o swoje miejsce w pierwszym składzie, klub chce wypożyczyć pomocnika. Hansi Flick nie widzi obecnie dla niego miejsca w zespole, dlatego Blaugrana szuka dla niego rozwiązania, żeby mógł regularnie grać.
Hiszpan został sprowadzony w 2022 roku za sześć milionów euro z Racing Santander. Wtedy uchodził za jeden z największych talentów w kraju. Jednak po pierwszym sezonie i późniejszym wypożyczeniu do Girony, ofensywny pomocnik zakończył ten sezon jako 22. zawodnik w klasyfikacji minut spędzonych na boisku wśród zawodników Barcelony.
Zobacz WIDEO: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
Piłkarz chce zostać i udowodnić swoją wartość podczas okresu przygotowawczego, który rozpocznie się w połowie lipca. Jednak w klubie wiedzą, że konkurencja w zespole jest ogromna i 22-latek nie mógłby liczyć na regularną grę.
W związku z tym dyrektor sportowy Deco pracuje nad możliwymi opcjami transferowymi. Klub rozważa wypożyczenie połączone z przedłużeniem kontraktu, który aktualnie obowiązuje do 2026 roku lub sprzedaż z opcją odkupu. Niezależnie od decyzji, celem jest zachowanie kontroli nad przyszłością młodego zawodnika, ponieważ zarząd nadal wierzy w jego potencjał.
W ostatnim czasie największe zainteresowanie Torre wyrażała RCD Mallorca. Jednak pojawiła się także nowa opcja. Możliwy byłby powrót do Racing Santander, o ile klub ten zdoła awansować do La Liga. Również FC Porto może rozważyć wypożyczenie 22-latka.
Zobacz także: Ter Stegen na wylocie? Barcelona zadecydowała ws. bramkarza
Komentarze