Puchar Niemiec: awans Freiburga rzutem na taśmę, Eintracht poszedł na wymianę ciosów

Randal Kolo Muani
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Randal Kolo Muani

Podsumowanie wtorkowych spotkań w ramach 1/8 finału Pucharu Niemiec. Awans do ćwierćfinału wywalczyli Freiburg oraz Eintracht Frankfurt. Dla obu ekip nie była to natomiast łatwa przeprawa.

Dużo bramek i zwrotów akcji

Wtorek z Pucharem Niemiec zdecydowanie nie należał do nużących. Freiburg mierzył się z Sandhausen, czyli jedną z najgorszych ekip zaplecza Bundesligi, jednak bardzo długo nie mógł udokumentować swojej przewagi. Pierwsza bramka padła bowiem dopiero w 87. minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Philipp Lienhart. W doliczonym czasie gry Frankfurt dobił niżej notowanego rywala. Bramkarz Sandhausen popełnił błąd w rozegraniu piłki, do której dopadł Nils Petersen i strzałem bez przyjęcia umieścił ją między słupkami.

Ogromnych emocji nie brakowało także we Frankfurcie, gdzie Eintracht mierzył się z liderem 2. Bundesligi – Darmstadt. Tutaj różnica poziomów nie była już tak wyraźna, choć przedstawiciel niemieckiej ekstraklasy szybko wyszedł na prowadzenie. W szóstej minucie do siatki trafił Randal Kolo Muani. Później do głosu doszli goście, a dokładniej Mathias Honsak, który w ciągu dwóch minut dwukrotnie pokonał bramkarza rywali. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Rafael Borre. Po zmianie stron gra wciąż była wyrównana, choć szczęście uśmiechnęło się do Eintrachtu. W 62. minucie do siatki trafił Daichi Kamada, dając prowadzenie. Tuż przed końcem drugoligowca dobił Kolo Muani, zapewniając swojej ekipie awans do ćwierćfinału.

Podsumowanie wtorkowych meczów 1/8 finału Pucharu Niemiec

Sandhausen – Freiburg 0:2 (0:0)

87′ Al Ghaddioui (sam.), 90+5′ Petersen

Eintracht – Darmstadt 3:2 (2:2)

6′ Kolo Muani, 44′ Borre, 62′ Kamada – 29′, 31′ Honsak

Komentarze