Brentford gra dalej, Sroki za burtą

Josh Dasilva
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Josh Dasilva

Ćwierćfinałowe rywalizacje Pucharu Ligi Angielskiej zapoczątkowało starcie pomiędzy Brentford z Newcastle. Na stadionie w Londynie byliśmy świadkami wyrównanej walki, w której górą okazali się piłkarze z Championship. Pszczoły awansowały do półfinału, dzięki skromnemu zwycięstwu 1:0 (0:0).

Premierowa odsłona była wyrównana. Obie drużyny nie miały większych problemów z kreowaniem dogodnych sytuacji bramkowych. Zdecydowanie lepiej w ofensywie radziły sobie Sroki. Tymczasem między słupkami czwartej ekipy Championship znakomicie spisywał się Luke Daniels. 32-latek musiał ratować swój zespół już w 11. minucie, gdy groźne uderzenie pod poprzeczkę oddał Callum Wilson.

Pszczoły również próbowały swoich sił w ataku, jednak ich strzały nie robiły większego wrażenia na przeciwniku. Tylko dzięki znakomitej postawie Danielsa, Brentford utrzymał bezbramkowy remis do przerwy.

Po godzinie gry wynik spotkania otworzył Josh Dasilva, który bez większego namysłu zdecydował się na strzał ze skraju szesnastki. Futbolówka z wielkim impetem wpadła w sam środek bramki, a temperatura w Londynie wzrosła.

Sroki podirytowane starą gola ruszyły do ataku. Niestety podopieczni Steve Burce’a mieli spore problemy z rozbiciem defensywy gospodarzy. Brentford głęboko cofnęło się pod własne pole karne, aby poczekać na odpowiedni moment i zadać decydujący cios z kontrataku lub stałego fragmentu gry. Ostatecznie Pszczoły odniosły historyczne zwycięstwo nad Newcastle. Dotychczas wszystkie wcześniejsze pojedynki bezpośrednie wygrywali goście. Tym razem było inaczej i to ekipa z Londynu zagra w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej.

Komentarze