Sędzia krytykuje Kloppa. “Brzmi jak hipokryta”

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Juergen Klopp

Były sędzia Premier League Mark Clattenburg w ostrych słowach odniósł się do niedawnych wypowiedzi menedżera Liverpoolu Juergena Kloppa na temat sędziów. Znany arbiter nazwał niemieckiego szkoleniowca hipokrytą.

Reakcja Clattenburga odnosi się do komentarzy szkoleniowca The Reds po niedawnym przegranym 0:1 meczu z Southampton. Po zakończeniu spotkania Klopp stwierdził, że jego drużyna powinna otrzymać dwa rzuty karne. Zasugerował również, że takie decyzje mogłyby zostać podjęte, gdyby w miejscu Liverpoolu był Manchester United.

Clattenburg uważa, że wypowiedzi Kloppa być może były próbą wpłynięcia na arbitrów najbliższego spotkania jego drużyny. W niedzielę Liverpool podejmował będzie u siebie MAnchester United.

– Juergen Klopp powinien się martwić, bo jego komentarze w zeszłym tygodniu o Manchesterze United i rzutach karnych wyglądają jak z podręcznika Sir Alexa Fergusona – powiedział Clattenburg, cytowany przez ESPN. – To gra na emocjach – próba wpłynięcia na sędziego Paula Tierney’a i dostania się do jego głowy przed wielkim meczem między Liverpoolem a United w tę niedzielę – dodał.

– Ale powiedzmy sobie jasno: nie ma żadnego spisku ze strony sędziów. Czy Klopp sugerował, że jest? Czy może sugerował, że United ma zawodników, który są chętnie nurkują? Jeśli jego zamiarem było to pierwsze, to nie mam na to czasu. Po prostu jest to nieprawdą. Brzmi także jak hipokryta, jeśli sugeruje, że zawodnicy United chcą wymuszać rzuty karne. Tacy zawodnicy jak Salah i Mane są tak samo zdolni do stosowania podobnej taktyki – kontynuował Clattenburg.

“Klopp nie lubi przegrywać”

– Wyraźnie robi się nerwowy. Od czasu Fergiego nie widzieliśmy tak rażącej próby wpłynięcia na sędziego przed wielkim meczem. Klopp nie robił tego w ostatnim sezonie, kiedy Liverpool wygrywał co tydzień. On nie lubi przegrywać, nigdy tego nie lubił. Ale nie ma racji sugerując, że wokół United panuje aura, w której podejmuje się dla nich korzystne decyzje – dodał Clattenburg.

Niedzielne spotkanie na Anfield Road rozpocznie się o godzinie 17:30. Manchester United przystąpi do niego z pozycji lidera Premier League. Aktualnie drużyna Ole Gunnara Solskjaera ma trzy punkty przewagi nad Liverpoolem.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze

Comments 79 comments

Clattenburg sędziował za czasów Fergusona i sam przyznaje że United wtedy był faworyzowany.
To jest niesamowite co się dzieje. Najpierw Olivier przyznaje się do drukowania a teraz Mark Clattenburg sprzedał wszystkich. Mam nadzieję że wszystko to się skończy i będzie wygrywał czysty sport.

Clattenburg powiedział tylko to co wszyscy wiedzą i to co mówiłem kilka dni temu, a mianowicie to że Klopp traci grunt i wygaduje głupoty. Nic nowego. Gdzie on mówi że United było faworyzowane. Powiedział tylko że Ferguson używal podobnych gierek emocjonalnych. Też mi nowość. Własna interpretacja oraz czytanie między wierszami to zdolnosc ktorej uczą w szkołach, ale nadinterpretacji, to nie wiem gdzie uczą, chyba na tym portalu. Jest jeszcze coś takiego jak wybiórczość, bardzo brzydka cecha w moim mniemaniu, którą można często tutaj zauważyć

Moj komentarz odnosił się do całego wywiadu ktory czytałem już wczoraj. Ale widzę że komentujecie tylko ta część o Fergusonie, co było tematem pobocznym tego wywiadu, nawet nie wywiadu tylko wypowiedzi raczej. Przecież głównym wątkiem tej wypowiedzi było to ze Klopp gada głupoty i żeby zajrzał do swojego teatru bo sam ma niezłych aktorów

No wlasnie nie, skomentowałem główny wątek czyli ten o Kloppie, oraz ten o Fergusonie także, który jak mi się wydaje byl nieco mniej istotny w tej wypowiedzi, choć może mi się wydawać. Tak czy inaczej odniosłem się do całej wypowiedzi, a już na pewno do jej głównych wątków. Napisalem ze jeśli chodzi o Kloppa to nic nowego, a o Fergusonie ze przecież żadna nowość. Piszesz o tym wywiadzie jakby miał 20 stron, a w gruncie rzeczy było to zdanie wielokrotnie złożone. Więc nie wiem co pominąłem i do czego miałbym jeszcze się odnieść. A jeśli chodzi o wybiórczosc to wiadomo o kim pisałem, żadna tajemnica, przecież Usnesnak skomentował tylko część dotyczą Fergusona. Sorry jaśniej nie potrafię. Pozdrawiam

No napisałeś o gierkach Fergusona, a tam jest jeszcze jedna kwestia aury i sprzyjaniu United. Mniejsza o to. Temat już nudny. Niech się wszyscy skupia na grze w niedziele i tyle 🙂

Cała wypowiedź Clattenburga, łącznie z tym o czym pisze Usnesnak

– Klopp nie ma jednak racji, gdy sugeruje, że wokół United panuje aura, która sprawia, że sędziowie im sprzyjają. Taka aura była za czasów Fergiego, ale znacznie złagodniała od momentu, gdy odszedł z klubu – powiedział Clattenburg.

A tu komentarze Didiego Hamanna, który też jasno odniósł się do jego słów:
– To dość niepokojące, gdy słyszysz, że ktoś kto sędziował za czasów Fergusona przyznaje, że kiedyś był stronniczy na korzyść Manchesteru United – napisał Hamann na Twitterze.

Co raz większy cyrk się robi, ale to pokazuje jak traktowany jest Liverpool, a jak było i jest w przypadku MU…

Najpierw Oliver mówi, że popełnił błąd, wcześniej Coote, które zapomniał przepisów. Teraz Clattenburg mówi o jakieś dziwnej “aurze”, która nagle znacznie złagodniała, gdy odszedł z klubu Ferguson

Nie powiedzial nic czego wczesniej nie wiedzielismy. Krotko i na temat; Klopp traci grunt po nogami i zamienil sie w hipokryte, Salah i Mane nurkuja i Ferguson wywieral presje na sedziach. Jedyne co bym do tego dodal, to, ze moim zdaniuem Mou po przyjsciu do Anglii przejal paleczke po Fergusonie i robil to jeszcze skuteczniej…

Gdzie on powiedział, ze Mane i Salah nurkują ?
A po drugie to nie jest cały wywiad 🙂 Radek wrzucił brakującą część.
Napewno Klopp jest sfrustrowany słabymi wynikami i powinien skupić się na drużynie, ale nazywanie tego paleniem się gruntu ? Przecież wygrana w niedziele da mu lidera, a nawet jeśli nie to jest jeszcze 19 kolejek. Gdyby to była 34 kolejka to spoko, można tak powiedzieć 🙂

Owszem Klopp jest w bardzo dobrej pozycji którą wypracował, zanim jeszcze grunt zaczął mu się palić😉

Kolego, to, ze Klopp zrobił źle każdy dobrze o tym wie, ale wy zarzucacie kibicom LFC, ze piszą o Fergusonie, piszą bo jak widać piszący artykuł wkleił tylko cześć o Jurgenie, ale wy znając cały wywiad jakos o tym nie wspominacie, czyżby te słowa były nie wygodne ?

Okeeeej, nie wiem za bardzo o co chodzi z tym paleniem się gruntu, ale to jak już kto tam uważa.. Tylko, że Clattenburg mówi, że sędziowie byli stronniczy pod wpływem Fergusona. On sam był sędzią w tamtym czasie, więc kto tu jest hipokrytą? Ktoś kto przyznaje, że MU było faworyzowane czy ktoś kto będąc wkurzonym po kolejnym słabym meczu i kolejnych decyzjach na jego niekorzyść rozpoczął w ten sposób temat, po którym nagle Oliver mówi o swoim błędzie, a Clattenburg o stronniczości za czasów sir Alexa???

Biedni kibice Liverpoolu, dopiero co wspierali się opiniami pana Marka, dziś negują to co mówi i jeszcze dopuszczają się jakiejś chorej interpretacji jego słów… słowo dnia “aura”.. co oznacza? @radek91 poliglota od “atencji”, wie to z całą pewnością.. Jesteście jak Klopp, widzicie co chcecie widzieć, manipulujecie statystykami karnych, i wmawiacie na siłę, że akurat wam sędziowie nie sprzyjają, co jest kolejną g.prawdą.. Wszystko przez to, że ku swojemu zdziwieniu United jest nad Liverpoolem.. Nie martwcie się, ja też patrzę na to ze zdziwieniem..

Ta wypowiedz nie zmienia dla mnie oceny sedziego. Ze wszystkim się zgadzam, bo Klopp nie powinien w ogóle o tym mówić skupić się na swoim podwórku i tyle.
A co do Aury kolego, to każdy rozumny dobrze wie, o co chodziło, ale ty będziesz teraz wyskakiwał z tłumaczeniem słownikowym.

I kto tu widzi co chce widzieć narcyziku?? Każdy wie tutaj, że największym manipulantem i mistrzem snucia teorii bez pokrycia jesteś ty.. I nie jest to tak chora interpretacja jak ci się zdaje, ale najłatwiej jest się wypierać, gdy ktoś mówi niewygodne rzeczy.

To, że MU jest nad Liverpoolem nie robi na mnie takiego wrażenia jak na tobie – skoro MU na fali ma tylko 3 punkty nad Liverpoolem, którego menadżerowi pali się grunt pod nogami w połowie sezonu to można się tylko uśmiechnąć 😉

Gdyby United byłoby na dnie tabeli, napisałbym to samo, ale oczywiście ciężko pewnie w to uwierzyć komuś, kto wie wszystko najlepiej

Kibiców United bardzo boli ze Clattenburg przyznał się do faworyzowania United za czasów Fergusona. Boli ich to dlatego ze mają go za wielkiego Boga a prawda jest taka że było pieknie drukowane pod nich wiele lat.
Klopp ma prawo być wkurzony po tylu drukowanych meczach przeciwko Live a do tego faworyzowanie United i się narobił zamęt.

aura (nastrój, klimat, tajemnicza atmosfera wokół kogoś, czegoś..) stworzona przez środowisko LFC, które Fergie zrzucił z grzędy (co ważne najpierw to powiedział, następnie zrobił..) Nie mogli tego znieść, wiec zaczęło się wymyślanie niestworzonych historii (czyt. CiasnyWiesiek wcale nie jest wyjątkiem..) Tworzenie aury, nastroju, atmosfery tajemniczości, spisku, itd. A teraz (za Solskjaera..), nie ma tej tajemniczej aury, które spędza wam sen z powiek. Skończyła się z odejściem Fergusona, bo za jego czasów była na fali! Dzięki wam!
Klopp “hipokryta” próbuje tę aurę tworzyć od nowa, na swoich ostatnich konferencjach prasowych, ale dziennikarze mają z niego beke… jak widać łącznie z sędziami, których przecież tak lubicie od tego słusznego karnego na Pogbie…
🙂

Ten wasz artykulik na lfcpl, z którego czerpie niesamodzielnie myślący Radek jest żałosny, jak ostatnie wypowiedzi Kloppa, którymi sam się orze
nara!

Zero zaskoczenia, spodziewałem się bardziej naukowego podejścia, jakiś linków 🙂 chociaż to akurat działałoby na niekorzyść

Słabo z pamięcią, jeśli mówisz, że środowisko LFC stworzyło jakaś aurę 😉 zwłaszcza po tym jak zrzucił z grzędy – znacznie wcześniej miało to swój początek i najlepsze, że to nie tylko opinia kibiców Liverpoolu. To na co pozwalał sobie sir Alex, czy to w trakcie meczów czy na konferencjach bije wywiady Mourinho czy wypowiedzi wkurzonego Kloppa. Otwarcie jechał po FA, po sędziach. Gdy schodzili do szatni to nie cackał się z sędziami, a oni nie reagowali, wiec nie wciskaj kitów, bo tak zwyczajnie było.. Doliczanie extra minut, jak MU wcisnęli w końcu bramkę to od razu koniec meczu.. To nie ktoś związany z Liverpoolem mówi wprost, że sędziowie działali na korzyść MU, tylko były sędzia (!). Nie powiedział, że nic takiego nie miało miejsca, tylko wręcz odwrotnie

Z tym niesamodzielnym myśleniem to tez całkiem zabawne, gdy mówi to ktoś, kto co i rusz opiera swoje „myśli” na opiniach ekspertów, byłych zawodników, sędziów, mediów, a nawet opinii innych kibiców na Wyspach 😉 po to tylko, żeby w zapalnym momencie się wszystkiego wyprzeć lub odwrócić kota ogonem w swoim stylu 🙂

Ja pier…
Do pseudo fanów i Manchesteru United i Liverpoolu co piszą powyżej w komentarzach.
Wy naprawdę się macie za fanów? Przezywacie wypowiedź jednego sędziego i trenera jakby to miało zmienić losy wojny światowej 😀 jacy wy jesteście żałośni!
Wyzywacie Kloppa od hipokrytow a nie znacie się na wielkiej grze jaka tam się toczy, na wielkich pieniądzach o jakie idzie stawka! Wielcy znawcy z football managera hahahhaa

Idźcie lepiej spać 🙂

Żeby tak się poświęcać i wyklocac dla klubu który się lubi… Ja w to nie wierzę, nie wierzę w to co piszecie haha 😀
Chyba nie macie prywatnego życia? Jesteście smutni i dyskusje o pilce na tym portalu są waszym życiem?

Error wiesz tu chodzi o to, ze kibice LFC są hipokrytami jak Klopp bo go bronią, ale jak byly sędzia mówi, ze była aura wokół Fergusona i sędziowie mu sprzyjali, a wchodzi mr_devil i tłumaczy słowo aura, ale o sprzyjaniu, stwierdzi ze to wina Liverpoolu bo zrzucił ich z grzędy. Przecież tak pokrętnej logiki nie wymyślił by sam Mateuszek KlamczusZek. To tak jak kiedyś słynny tekst, czy jest dobrze czy źle, wszystko wina Tuska.

I jeszcze podważa cała wypowiedz, bo tu na Anglia.goal piszą prawdę, a na LFC.pl źli kibice stworzyli sobie dalsza wypowiedz byłego sedziego. Tak jak wspomniałem kiedyś, tu chodzi o to, żeby być obiektywnym. Walić to, czy był karny czy spalony czy co tam jeszcze, ale grunt to mówić o tym w sposób obiektywny, a nie jakieś pokrętne teorie patrz wyżej

Z resztą, zacznijmy od najważniejszego – od tego, że Klopp nie wspomniał nic o sędziowaniu za czasów Fergusona, tylko Clattenburg “sypnął” taką ciekawostką sam z siebie i on użył tego magicznego słowa “aura”, żeby bardziej nie popłynąć dalej w swojej wypowiedzi.

Bo byla aura. Ferguson plus 75tys kibicow. Trzeba bylo miec jaja zeby odgwizdac karnego na Old Trafford. O tym mowil Clattenburg. Wiedzialem, ze taki Drukarnia stworzy sobie teorie spiskowe, zeby wytlumaczyc niepowodzenia Liverpoolu i sukcesy United w tamtym okresie, ale nie spodziewalem sie, ze normalni uzytkownicy tez podlapia temat…

A potem nagle co – zmniejszyli stadion, ludzie przestali chodzić? ;p Sędziowie nagle odetchnęli z ulgą i w końcu mogli rzetelnie podejmować decyzje, a nie, że ktoś na nich nakrzyczy? xD co to dzieci?

Nie mówię o jakimś jawnym spisku, łapówkach itd., ale to jest jawne przyznanie, że sędziowe podejmowali stronnicze decyzje z jakiegoś powodu czy też strachu przed… właśnie przed czym? Że Ferguson nagada FA i zostaną odsunięci od wielkich meczów i kariera legnie?

Ferguson majacy 75tys kibicow za soba, a samo 75tys kibicow, to duza roznica. Nie wierze, ze musze Ci to tlumaczyc. Sedziowie bali sie Fergusona. Takie sa fakty. W dalszej czesci wywiadu Clattenberg mowil o tym, ale domyslam sie, ze tego juz nie widzieliscie. Wspominal, ze odwazyl sie sie zagwizdac karnego na Old Trafford, ale juz za kadencji Moyes’a. Dodal rozniez, ze nie jest pewny czy odgwizdalby go gdyby Ferguson byl na lawce…

Piotrek, rozumiem o co chodzi, ale jak sam stwierdziłeś sędziowie bali się Fergusona – pytanie dlaczego??

W takiej sytuacji dana osoba nie może być arbitrem w piłce nożnej, nie mówiąc już o sędziach po prawie. To mają być decyzje obiektywne bez względu na to kto jest trenerem danego zespołu i czy mecz odbywa się Watfordzie czy na OT.. Jeżeli taka osoba nie jest w stanie tego przyznać na bieżąco, tylko jak Clattenburg mówi o swoich odczuciach teraz, kiedy już nie sędziuje, to dlaczego np. FA nic z tym nie robiło, tylko negowało różne tego typu opinie??

Teraz to tylko gdybanie bez większego znaczenia, ale zamiast ignorować, bagatelizować, mówić, że to wytwór kibiców Liverpoolu, gdzie to nikt związany z LFC odniósł się do tego, czasem warto się zastanowić nad sprawą bez tworzenia własnych, kulawych, bezpodstawnych teorii jak koleżka mr_devil..

No i o to właśnie chodzi, ze jak sędziowie maja się bac gwizdać. Nikt teorii spiskowych nie snuje, United grało dobry futbol i zasłużenie wygrywali, ale jak widać jakieś ułamki tego to zasługa aury i sprzyjania. Każdy prowadzi, swoje brudne gierki, tak było i będzie, a wszystko to dla sławy, pieniędzy i trofeów 🙂

Mark to jest gwiazdor, teraz 7 lat po tym jak SAF odszedl na emeryture sadzi takie pierdoly, a wy niestety lykacie bo wam pasuje do wlasnej teorii.

Zaraz wjedzie emerytowany sedzia i powie ze za czasow SMB i Shankleya to wogole bali sie wychodzic na boisko.

Pff.

Wypowiedz Kloppa – mindgames – jako kibic United doceniam.

Co to za różnica co robi trener? Nie może naprawdę wpływać na sędziego. To tylko gadanie. Prawda jest taka ze United są śmieciową drużyną bez stylu, która przypomina Liverpool Rodgers z Suarezem. Wezmą w ryj prędzej czy później. Oby Southampton było przed nimi

To co napisałem jest faktem. Spójrzcie na siebie liverpolacy.. jesteście tacy sami jak ci z Anglii – wystarczył jeden mecz z przedłużonym czasem gry, żeby powstał powielany bez końca mit “Fergietime”. Kto go tworzył, kto go podgrzewa? Radosław, kibic LFC i inni związani z tą sektą.

Przeczytajmy:
“To na co pozwalał sobie sir Alex, czy to w trakcie meczów czy na konferencjach bije wywiady Mourinho czy wypowiedzi wkurzonego Kloppa. Otwarcie jechał po FA, po sędziach. Gdy schodzili do szatni to nie cackał się z sędziami, a oni nie reagowali, wiec nie wciskaj kitów, bo tak zwyczajnie było.. Doliczanie extra minut, jak MU wcisnęli w końcu bramkę to od razu koniec meczu.. ”
.
Podane jak na tacy, nawet się wyznawca nie zorientował, bo ma czerwone klapy na oczach.. Dla niego i innych, to jest religia.. dowód i odpowiedz na wszystkie bolączki i niepowodzenia..
Na podstawie jakichś pojedynczych zdarzeń z prawie 30letniej kariery Fergusona na OT. Bez mała 1500 rozegranych meczów, tysięcy wypowiedzi do prasy, przed i po meczu = 3.000 konferencji… stworzono serię mitów, które miały/mają na celu wytłumaczenie kibicom Liverpoolu, dlaczego było tak źle..
.
Radek, rocznik 1991 , wychował się na tym przemyśle proopagandy i poogardy… Dosłownie wyprali mu mózg i teraz jest, jak jest. Lepiej na pewno nie będzie, bo ma to wdrukowane do końca swoich dni..

Te twoje “fakty”… 😉 już Ci mówiłem, żebyś ogarnął różnicę między opinią, a faktem narcyziku… ciągle manipulujesz faktami i tworzysz swoje zmyślone teorie, które nazywasz “faktami”.

I kto tu ma klapki ma oczach… Wystarczył Jeden mecz?! Żałosne jest to twoje politykowanie i wypieranie się wszystkiego, DOSŁOWNIE WSZYSTKIEGO. Są normalni kibice jak Piotrek, z którym mimo różnicy zdań można znaleźć punkt wspólny, ale Ty megalomanie za 2 grosze będziesz wszystko negował bo… tak! Ktoś Ci kiedyś zrobił krzywdę, że masz problemy z funkcjonowaniem w społeczności? 😉 nie odpowiadaj, wiemy jak jest

I Ten tekst z przemysłem propagandy i pogardy ;D to już przebija wszytko, bo nikt tutaj nie ma takiej ilości pogardy w sobie jak koleżka devil i te jego różnego rodzaju opinie, teorie i szpileczki na każdym kroku ubrane w ładne słówka..

Znalazł się typ od pozytywnej aury ;D nie, nie zatkao kakaowy chłopcze 🙂 nie będę podawał ci konkretów, bo do tak zakutej głowy i tak nic nie trafi – to jest fakt 🙂 skoro do kogoś nie dociera, że osoba X powiedziała coś na dany temat, a opisuje, że to zupełnie inne środowisko stworzyło tę historię, to ciężki przypadek… nie wiem jak ty zdałeś maturę z polskiego, ale nie wnikam

Od Ciebie faktycznie nie ma szans, żeby coś do mnie trafiło, bo niby co miałoby trafić?? Przy każdej wymianie zdań, w każdym kolejnym temacie, na moje argumenty prędzej czy później odpowiadasz personalnym atakiem, spowodowanym naszymi poprzednimi potyczkami, podczas których najwyraźniej poczułeś się głupszy i teraz masz kompleks. Wracając do tematu: Nie wiem czy wiesz, ale Twój ulubiony sędzia Clattenberg , nadal prowadzi wymianę zdań z Kloppem za pomocą mediów.. i znowu poruszany jest temat słynnej na tym portalu “aury” ;D
.
“– Klopp dokładnie wie, co robi, jest niesamowicie sprytny. Właśnie dlatego jest jednym z najlepszych menadżerów w Premier League.
– Pewnego razu przed spotkaniem Klopp cały czas się na mnie gapił. Niemiec ma wokół siebie aurę, na czym korzysta również jego zespół.”
.
I teraz mam takie pytanie, do inteligentnych ludzi: czy może nie jest tak, że Mareczek bije pianę, tylko po to, żeby przebić w popularności i byciu w tzw mainstreamie naszego Zbyszka Stonogę? ;D

To dlaczego Howard Webb cieszył się z zawodnikami United po bramce skoro byl taki bezstronny i Ferguson po nim jechal rzekomo ? Nie błaźnij się chlopie. Sam Clattenburg powiedział jak było i takie sa fakty.

“Po tym jak Simon Mignolet obronił rzut karny Diego Costy na Anfield, Klopp krzyknął “nikt nie może nas pokonać” do czwartego sędziego, Neila Swarbricka. Menadżer the Reds został skrytykowany za swoje zachowanie, jednak później przyznał, że Swarbrick powiedział mu, żeby się nie obawiał, gdyż “lubi jego pasję”. Po tym jak United zgubiło punkty na własnym boisku, Mourinho stwierdził, że jest inaczej traktowany od Kloppa i pozostałych menadżerów. – Wczoraj jeden menadżer usłyszał od czwartego sędziego: “kocham twoje emocje i dlatego, że je kocham, to nie ma problemu” – powiedział Portugalczyk. – Mi dzisiaj powiedziano, że mam usiąść albo zostanę wysłany na trybuny.” ~lfcpl.

. Oczywiście stronnicza stronka zapomniała dodać, że ten krzyk był pełen agresji, z odległości kilku cm. prosto w twarz… twitter.com/TheAnfieldWrap/status/826739788745232384

.
Dlaczego Neil Swarbrick cieszył, gdy Klopp pluł mu prosto w gębę… I jeszcze powiedział Kloppowi – żeby się nie obawiał, gdyż “lubi jego pasję”… Czego miałby sie obawiać Klopp? O co tu chodzi?

Do ciebie nie trafia nic, ktokolwiek by nie napisał nic sprzecznego z twoją logiką (aż nie wierzę, że użyłem tego słowa w odniesieniu do ciebie).
.
Jakie twoje argumenty mała mendo…?
“Dla niego i innych, to jest religia.. dowód i odpowiedz na wszystkie bolączki i niepowodzenia..
Na podstawie jakichś pojedynczych zdarzeń z prawie 30letniej kariery Fergusona na OT. Bez mała 1500 rozegranych meczów, tysięcy wypowiedzi do prasy, przed i po meczu = 3.000 konferencji… stworzono serię mitów, które miały/mają na celu wytłumaczenie kibicom Liverpoolu, dlaczego było tak źle..
Radek, rocznik 1991 , wychował się na tym przemyśle proopagandy i poogardy… Dosłownie wyprali mu mózg i teraz jest, jak jest. Lepiej na pewno nie będzie, bo ma to wdrukowane do końca swoich dni..”

To są te twoje wielkie argumenty? Wyliczenia z doopy jak lubisz pisać? Plus pseudo-inteligentne definicje słów jakbyś był jakimś profesorkiem?
.
Do tego jak nie idzie temat, to odwracanie kota ogonem, zmiana tematu – w ten sposób sądzisz, że prędzej czy później odpowiadam atakiem personalnym? Bo jesteś niepoważny, unikasz odpowiedzi, nigdy nie przyznasz racji, co najwyżej “moooże coś poczuł, może by coś było”. Jesteś trollem na poziomie Drukarni – z nim jest taka sama dyskusja innych użytkowników. Jesteście siebie warci ;D

To nie są wyliczenia z “doopy”.. To statystyki Fergusona – mecze jako menedżer Man Utd: 1498,(napisałem bez mała 1500..) co za tym idzie konferencja przed i po meczu, czyli x2 ośla łąko.. 1498 x2 = 2996 (napisałem 3.000..)
Poza tym inne wywiady – czyli tysiące wypowiedzi.. Co ci się nie zgadza ? 🙂 I na tych faktach, na tej podstawie, odpowiedziałem na twoje kretyńskie zarzuty. Krótko mówiąc, chciałem pokazać jak wyglądają te opowiastki dla wyznawców w odniesieniu do ilości meczów i wypowiedzi Fergusona. Udowodniłem na liczbach, że twoje zarzuty są g warte, bo są.. I ty to wiesz.
.

“To na co pozwalał sobie sir Alex, czy to w trakcie meczów czy na konferencjach bije wywiady Mourinho czy wypowiedzi wkurzonego Kloppa. Otwarcie jechał po FA, po sędziach. Gdy schodzili do szatni to nie cackał się z sędziami, a oni nie reagowali, wiec nie wciskaj kitów, bo tak zwyczajnie było.. Doliczanie extra minut, jak MU wcisnęli w końcu bramkę to od razu koniec meczu.. ”

1.”To na co pozwalał sobie sir Alex, czy to w trakcie meczów czy na konferencjach bije wywiady Mourinho czy wypowiedzi wkurzonego Kloppa.”
Na co konkretnie, o czym piszesz? Nic tu nie ma – patos i zero konkretów. Zdanie wydmuszka..
.
2.”Otwarcie jechał po FA, po sędziach. ”
Znowu – konkrety? Wielu trenerów miało/ma pretensje do federacji.. Z góry zakładasz, że Ferguson nie miał racji w jakiejś konkretnej sprawie?
.
3.”Gdy schodzili do szatni to nie cackał się z sędziami, a oni nie reagowali, wiec nie wciskaj kitów, bo tak zwyczajnie było..”
Pamiętam strofowanie Deana, faktycznie miało miejsce.. ale przecież Klopp i inni trenerzy też mają pretensje do sędziów, podchodzą do nich po meczu, i sędziowie nie reagują na ich pretensje, zatem ten argument jest po prostu słaby.
.
4.. “Doliczanie extra minut, jak MU wcisnęli w końcu bramkę to od razu koniec meczu.. ””
1498 meczów, w jednym meczu doliczony czas gry i gol – legenda “fergietime” stworzona i powielana przez wyznawców LFC.

To łap
.
“Preludium do tej opowieści niech będzie wspomnienie skomplikowanych relacji pomiędzy Związkiem Piłkarskim w Anglii a Fergusonem. Szkot słynął ze swojego trudnego charakteru – cechowała go upartość i pewien stopień despotyzmu. Szczególnie mocno obrywało się arbitrom, którzy poddawani ogromnej presji wielokrotnie nieświadomie faworyzowali drużynę z Manchesteru (a przynajmniej unikali decyzji, które mogłyby być uznane za kontrowersyjne i dostarczyłyby nabojów do ulubionej broni Fergusona – konferencji prasowych). Sam Szkot przyznał po zakończeniu kariery, że świadomie wywierał presję na sędziów, zaś legendarny Fergie Time nie był legendą kibiców, a świadomą manipulacją.”
.
“Szkoleniowiec Manchesteru United – sir Alex Ferguson – publicznie skrytykował Angielską Federację Piłkarską, mówiąc, że ta traktuje jego drużynę jak g****. Niepierwszy już raz szkocki trener kwestionuje zasady postępowania związku piłkarskiego działającego na Wyspach.

Tym razem Fergusonowi nie spodobało się, że na zbliżające się mecze reprezentacji Anglii z Bułgarią oraz Walią powołanych zostano aż ośmiu jego piłkarzy.

– Fantastycznie. FA wreszcie zauważyła, kto wyprodukował więcej zawodnikow dla ich kadry narodowej niż jakikolwiek inny klub na świecie – wyznał menadżer Czerwonych Diabłów.

– Może ucieszą się z tego i zrozumieją, jak ważni jesteśmy w Anglii i przestaną traktować nas jak g****.”

– Sędzia techniczny podczas ostatniego meczu ze Swansea City pokazał mi tablicę z doliczonym czasem gry. Było na niej aż 8 minut. Powiedziałem do niego: “Przemyśl to jeszcze raz”. To jednak część gry, próba wywierania presji na arbitrach. Wszelkie zagrywki psychologiczne zachowywałem jednak na rywali – przyznaje bez ogródek Sir Alex Ferguson.

W Anglii utarło się, że gdy następuje doliczony czas gry, to mówi się na niego “Fergie time”. Manchester United wielokrotnie bowiem strzelał gole w ostatnich sekundach spotkania. – Nerwowe obgryzanie paznokci od zawsze jest częścią kibicowania United. Pamięcią zawsze sięgamy do tych bramek strzelonych w końcowych minutach. Mój syn próbował je kiedyś policzyć – było ich gdzieś 30. Mówimy o takich, które miały duże znaczenie – dodał Szkot.
.
Bramka Bruce’a na wagę mistrzostwa, remis z Sunderlandem 2:2 bodaj, 4-3 z City i bramka Owena

Tylko na tyle cię stać? Szczerze mówiąc więcej się po tobie spodziewałem..
Po kolei:
“– cechowała go upartość i pewien stopień despotyzmu. ”
.
Wypisz wymaluj Klopp, Mourinho, Conte i pewnie wielu innych z tego zawodu..
.
“Szczególnie mocno obrywało się arbitrom, którzy poddawani ogromnej presji wielokrotnie nieświadomie faworyzowali drużynę z Manchesteru (a przynajmniej unikali decyzji,które mogłyby być uznane za kontrowersyjne i dostarczyłyby nabojów do ulubionej broni Fergusona – konferencji prasowych). ”
.
Twój brat bliźniak pisał ten felieton? 🙂 A tak poważnie, znowu brak faktów, tylko okrągłe niczym niepoparte zdania wydmuszki.. więc to, co pisałem we wcześniejszych wpisach – opowieści, mity i legendy. 3.000 konferencji przed i po meczu, a kolega prawi, jakby co najmniej w 1000 przypadków miały miejsce jakieś incydenty..
.
“Sam Szkot przyznał po zakończeniu kariery, że świadomie wywierał presję na sędziów, zaś legendarny Fergie Time nie był legendą kibiców, a świadomą manipulacją.”
.
Słynna presja – jak Jurgen stoi obok sędziego technicznego, i nawija mu coś na ucho, to jest to presja, czy po prostu powiesz, że taki ma styl? Temat karnych dla United – taka nic nieznacząca pogadanka, czy to była presja na sędziów?
🙂
Pretensje do FA – czyli dbanie o swój klub i swoje interesy. Który trener klubowy nie zgodzi się z Fergusonem w sprawie powołań do kadry, gdy walczysz o mistrza w LM, na krajowym podwórku? Na dodatek 8 piłkarzy – tak, byliśmy dobrzy… A może wyraz “gówno” zrobił na tobie takie wrażenie?
.
Fergie time – tu konkretnie jest mowa o tym słynnym patrzeniu na zegarek (podejrzewam, że nawet o tym nie wiesz..) W jaki sposób ma to wpływać na sędziów? Nie wiem.. Natomiast w przestrzeni istnieje też drugi fergietime, o tym właśnie pisałem wcześniej. 1498 meczów vs. jeden mecz, na którym zbudowano całą proopagandę, bo sędzia doliczył 6′ i padł gol.. Później wiadomo jak jest – w każdym meczu z doliczonym czasem gry, gol dla United, może oznaczać słynny “fergietime” I możemy sobie wybierać, mecze których wynik nam nie pasuje – tu fergietima, tam fergietime…
.
Piszesz – “2 – 2 bodaj”.. no to może 3-3 bodaj.. z Tottenhamem, albo 2-1 bodajże z Liverpoolem?? A co, kto to wgl sprawdzi.. przecież, żeby to zweryfikować, trzeba obejrzeć i przeanalizować całe mecze – ile, co, jak, dlaczego sędzia tak zarządził.. I tu możesz wrócić do wpisu z 15. stycznia 2021, 17:08. Przeczytaj sobie ostatnie akapity, cały czas w zastosowaniu..

Gadaj z doopą to Cię obsra… Jest mowa o Fergusonie, Clattenburg gada o czasach jego panowania, przytoczyłem kilka wypowiedzi samego sir Alexa, a Ty jedynie negujesz wybiórcze określenia, a resztę pomijasz i odbijasz piłeczkę pisząc o Kloppie… I tak w kółko. Nawet jak sam Ferguson przyznaje się do pewnych rzeczy to ty i tak dalej będziesz toczył dyskusję na zasadzie “a bo ten to, a bo tamten to…”
.
Podałem 3 mecze, ty tylko o jednym, bo użyłem “bodaj”. Z Sunderlandem było 0-0 do momentu jak sędzia doliczył 5 minut z niewiadomych przyczyn, a jak Vidic strzelił bramkę po różnym z w 92 minucie to zaraz mecz się skończył.
.
Dalej nie chce mi się już gadać, kolejny raz nic nie trafi i tak..

Dlatego proszę, żebyś następnym razem zakładał pieluchę 🙂
.
To co tu przedstawiłeś jest znane od wielu lat – słynne naciski, zerkanie na zegarek. Zanim coś wkleisz poczytaj o czym jest mowa, bo wychodzisz na jeszcze większego ignoranta. A to “bodaj” imo, właśnie pokazuje twoją rzetelność i odpowiedzialność za słowo. Prawda, jaka prawda?? Ciebie nie interesuje prawda, tylko walka ze mną.
.
Potraktuję cię jak do tej pory, z pełną powagą – bo poważne przypadki trzeba traktować z troską i uwagą – uznając, że wszystkie wymienione 3 przypadki miały miejsce. A to z kolei oznacza, że nie masz zastrzeżeń do pozostałych 1495 meczów.. uffff…
.
Jeszcze co do tego Clattenberga – wyżej wkleiłem coś, do czego się nie odniosłeś ( bo w tej dyskusji interesuje cię tylko jedna strona medalu..) I niestety tak wygląda nasza rozmowa – ja odpowiadam szczegółowo, na każdy zarzut, wręcz w punktach odnoszę się do tych twoich rewelacji, a ty przede wszystkim atakujesz, omijasz niewygodne wątki lub głupio się tłumaczysz z poprzednich nierzetelnych wpisów. I tu znowu wracamy do fragmentu:
.
“Piszesz – “2 – 2 bodaj”.. no to może 3-3 bodaj.. z Tottenhamem, albo 2-1 bodajże z Liverpoolem?? A co, kto to wgl sprawdzi? Przecież, żeby to zweryfikować, trzeba obejrzeć i przeanalizować całe mecze – ile, co, jak, dlaczego sędzia tak zarządził.. ”
.
ale Radek już wie na pewno!!!
“doliczył 5 minut z niewiadomych przyczyn”
.
Właśnie tacy ludzie to najczęściej wyznawcy teorii spiskowych, antyszczepionkowcy, członkowie sekt, itd. Krótko mówiąc, specyficzne, dziwaczne środowiska, które żyją w swojej bańce i się wzajemnie napędza.

Ojej, łaska narcyzika, to dopiero gest 😉 to są przykłady, znasz takie słowo?. Podać ci definicję? Ale taką prawdziwą, a nie przerabianą z własną historyjką jak ty i ta “aura”??
.
A do czego się odnosić? Że Klopp gapił się na Clattenburga i… i co? Coś się wydarzyło w tamtym meczu, co można zawdzięczyć gapieniu się Jurgena? 😀 Jakaś sytuacja, w której Clattenburg miał wątpliwości, ale przez to że był obserwowany przed meczem to zrobił to na korzyść LFC…?
.
Nie odnosiłem się do tego, bo jest to aż tak durne, że co tu pisać… Ale jak chcesz to proszę, rozumiem, że to jeden z tych twoich niesamowitych argumentów – ktoś na kogoś spojrzał i wtedy stało się wielkie… NIC! 😀
.
I wow, nie pamiętam wyniku meczu sprzed ponad 10 lat i to jeszcze nie mojej drużyny, ale za to najważniejsze ostatnie minuty, szok. Pamiętamy jak ty nie ogarniałeś kto grał dla MU dzień po meczu, bo się moczyłeś w nocy z ekscytacji po karnym z doopy (strzał w okolicach 5 metrów nad bramką… no ale ręka zablokowała ten strzał w kosmos, więc karny).

Nie wiem czy coś się wydarzyło w tamtym meczu, pewnie wiedziałbym, gdybym był z tej samej sekty co ty LFC – Liverpool Fiction Club
😀
aura – oczywiście twoja “aura” to ta właściwa aura, a ta druga aura dot. Kloppa, to już nie ta sama aura, co wcześniej??
Gościu, jak wy to mówicie, jesteś memem! Clattenberg bawi się Kloppem jak gumową lalą, a wam jest zwyczajnie głupio, bo przecież paręnaście dni wcześniej ciasny dzban spał z nim w jednym łóżku – z tego co pamiętam, ty też tam byłeś..
.
Powrót do meczu z Psg – to jakaś mistrzowska ucieczka do przodu? Tam chodziło o nazwisko piłkarza, tu o poważne zarzuty.. Typie, ty nic nie pamiętasz, nic nie widziałeś, jedynie klepiesz te swoje sekciarskie mantry bez pokrycia 🙂
.
I jeszcze jedno – te kropki oddzielające to dobry pomysł, prawda?
Pamiętaj Radosław, ja je wymyśliłem. Taki mam na ciebie dobry wpływ!
😉

Nie mam takie samego podejścia jak ty – potrafię przyznać komuś rację w odróżnieniu do ciebie, który dopiero pod naciskiem raz na rok czuje wielką ujmę, bo rzeczywiście musiał uznać czyjąś racje, a ta to tylko co najwyżej “może coś było, może coś poczuł” lub od razu zmiana tematu i wyciąganie spraw sprzed X lat 🙂
.
Sam jesteś mistrzem w stwierdzeniach, że “nasze” jest lepsze niż kogokolwiek innego (patrz. min. ostatnie dyskusje o karnych min. z Pepe), ale tutaj to już przegiąłeś ostro 😀 ktoś się na kogoś gapił i ty wykorzystujesz to do swoich marnych teorii 😀 przecież to jest lepsze niż teksty o drukowaniu Ciasnego 🙂 sekciarstwo to to twój sposób na bycie – byłbyś śwm guru! nawet po wypowiedziach Fegusona idziesz dalej w zaparte, pod prąd 😀 bo trzeba aż do końca!
.
Coraz bardziej marne te twoje historyjki – nie było mnie tam, ale jeśli ty coś pamiętasz to albo byłeś tam pomiędzy nimi albo robiłeś właśnie za taką gumową lalę jak zwykle ;D
.
I popatrz – tak, kropki są spoko, żeby wypowiedzi były bardziej czytelne 🙂 Skorzystałbym z tego, gdyby ktoś inny wpadł na to. Wiesz co to jest? Umiejętność obiektywnego podejścia i przyznania komuś racji 🙂 Polecam to tobie, nie iść w zaparte w każdym temacie. Rozmowa z Pietrkiem wygląda zazwyczaj inaczej i da radę znaleźć punkt wspólny – ty za to wojujesz z każdym, ze mną, z Pepe, z Ciasnym (troll odpowiada trollowi 😉 ), czasem z innymi kibicami MU. Sam tworzysz swoje liczne teorie, rozpoczynasz gówno-burze, a potem płaczesz, że tyle osób jedzie po tobie i z każdym trzeba cisnąć..

Raduś, moje teksty o gapieniu się to kpina z takich jak ty sekciarzy.. Po prostu znowu nie czytasz między wierszami, podobnie było w temacie Salaha, gdy pisałem o jego gierkach, a ty i tobie podobni hejterzy krzyczeli ” Mohamad nic się nie stało!” Pamiętasz?
Dziś jest kolejny temat w którym wasz egipski bożek, już łopatologicznie mówi czego oczekuje… I znowu miałem rację, który to już raz, prawda? 🙂
.
To są te moje marne historyjki, które po jakimś czasie stają się faktami.. Zapewne stąd ten przewlekły ból doopy i wieczny żal do mnie??
.
Kropki są spoko – to był żarcik, możesz z nich korzystać 😉 I nie mam zamiaru zgadzać się z kimś, kto po prostu nie ma racji.. Tyle w temacie.

Ufff, dostałem zgodę na korzystanie z kropek od samego mr_devila! Ale zaszczyt… arognacie 🙂
.
Jaką znowu rację…? To jest niemal ta sam wypowiedź co ostatnio. Salah ma 2 lata kontraktu i wszystko jest w rękach klubu. Będą chcieli to będą prowadzić rozmowy, jak nie to sprzedadzą za grube miliony. Poza tym kto w tym momencie jest w stanie wyłożyć ponad 100mln za Mo i gdzie byłby skłonny pójść? Real chce Mbappe, Barca nie ma kasy, Juve nie wyłoży znowu tyle co na Ronaldo. PSG? No może, ale liga francuska to nie jest raczej szczyt ambicji Salaha. No może jeszcze City, ale to nierealna opcja. No chyba, że MU ma w planach zarzucić swe sieci 🙂
.
“- Skoro pytasz, chcę zostać tu tak długo, jak tylko mogę, ale, jak już wcześniej mówiłem, wszystko jest w rękach klubu.
.
– Zawsze będę dawał z siebie sto procent do ostatniej minuty mojego pobytu w tym klubie i chcę zdobyć tu jak najwięcej trofeów.”
.
Tak, to one, to te historyjki, które co i rusz się sprawdzają patrz. kontrakt VVD. Po prostu ciągle szukasz problemów, widzisz drzazgę w oku innych i krzyczysz cały czas o niej, ale belki u siebie już nie (i inne tego typu powiedzonka). Snujesz te swoje teorie i chcesz, by zawsze twoje było na wierzchu…

Zobacz jaki jesteś, nawet jak wyraźnie napisałem, że to żart i tak zrobiłeś dramę z tych kropek.. “Królowo Dram” 😉
.
Wywody na temat Salaha przenieś do tamtego tematu i przypomnij sobie arogancie, co pisałeś do mnie kilka tyg. temu, po tym wywiadzie dla AS. Masz tupet, podobnie jak paru innych z twojego klanu.
.
Moje teorie mają ręce i nogi, twoje.. widać wyżej, jak wygląda ta wymiana argumentów.. Wywołałeś temat “aury” i się skompromitowałeś, po kolejnej uderzającej w Kloppa wypowiedzi Clattenberga.. To strzelanie w ciemno – bodaj.. itd. Nie masz chłopie krzty przyzwoitości. Jest tak jak pisałem 15 o 17:08 (sic!) już tyle dni odpieram twoje gimbusiarskie ataki..