Asysta Frankowskiego, mistrzowie wciąż bez zwycięstwa

Burak Yilmaz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Burak Yilmaz

W sobotę rozegrano dwa spotkania francuskiej ekstraklasy. W pierwszym z nich AS Monaco niespodziewanie uległo Lens (0:2), a asystę przy drugim trafieniu zanotował Przemysław Frankowski. Wieczorem Lille zaledwie zremisowało z Saint-Etienne (1:1) i po trzech kolejkach wciąż nie odniosło zwycięstwa.

Lens zaskoczyło, Frankowski z asystą

Od początku spotkania niepewnie wyglądał Alexander Nubel. Już 18. minucie jego błąd powinien wykorzystać Ignatius Ganago, ale jego uderzenie minęło słupek. Po zmianie stron golkiper Monaco ponownie się nie popisał, ale wcześniej zawiódł także Strahinja Pavlović. Ganago ruszył prawym skrzydłem i uderzył po krótkim słupkiem. Nubel puścił gola, mimo że piłka przelała się po jego rękawicach. Wydawało się, że Monaco odzyska kontrolę po tym, jak czerwoną kartkę po faulu na Kreppinie Diatcie obejrzał Cheick Doucoure. Mniej więcej wtedy trener wpuścił na boisko Przemysława Frankowskiego, a ten świetnie spisywał się w defensywie. Mało tego, w końcówce spotkania zaliczył kolejną, drugą już, asystę w Ligue 1. Gracze Lens rozprowadzili kontrę po tym, jak Monaco zaatakowało całą drużyną, a reprezentant Polski wykorzystał swoją szybkość. Mógł sam uderzać, ale wystawił piłkę jak na złotej tacy Simonowi Banzie, a ten skierował ją do siatki, pieczętując zaskakujące zwycięstwo swojej drużyny.

Kolejna wpadka mistrzów kraju

Lille fatalnie rozpoczęło sezon, przegrywając w drugiej kolejce z Niceą (0:4), prowadzoną przez trenera, który doprowadził ich do tytułu mistrzowskiego kilka miesięcy temu. Drugą kolejkę rozpoczęli jednak w dobrym stylu, a przed przerwą przypomniał o sobie Burak Yilmaz. Zawodnicy mistrzów Francji założyli wysoki pressing, co przyniosło wymierny efekt. Piłka trafiła do Turka, a ten odwrócił się i huknął, a futbolówka po rękach golkipera Saint-Etienne wpadła do bramki.

Długo wydawało się, że Lille zdoła dowieźć zwycięstwo do ostatniego gwizdka, ale w 85. minucie Saidou Sow wykorzystał dośrodkowanie Arnauda Nordina z rzutu rożnego, przywracając rezultat remisowy. Po trzech kolejkach wciąż świeżo koronowany mistrz Francji traci do Paris Saint-Germain aż siedem punktów i nic nie wskazuje na to, by byli zdolni obronić tytuł.

Komentarze