Czarna lista Mbappe: czternaście osób, których nie chce w PSG

Kylian Mbappe
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kylian Mbappe

By przekonać Kyliana Mbappe do pozostania w Paris Saint- Germain, władze klubu musiały zrobić coś więcej, niż tylko zaoferować mu znaczną podwyżkę. Potrzebne były zatem inne argumenty, które zdecydowały, że Francuz przedłużył kontrakt.

  • Kylian Mbappe zdecydował się pozostać w PSG
  • Media uważają, ze Francuz po podpisaniu nowej umowy ma wpływ decyzje personalne w klubie
  • Gwiazdor stworzył czarną listę osób, z którymi nie chce współpracować w klubie

Czy Mbappe stoi za decyzjami personalnymi w PSG?

Jak się okazuje, Kylian Mbappe nie jest już zwykłym zawodnikiem. Jest osobą, która może mieć pośredni lub bezpośredni wpływ na decyzję kadrowe PSG. Rozrosło się to do tego stopnia, że Francuz stworzył czarną listę czternastu osób, z którymi nie chce współpracować w klubie.

W kontekście paryskiego klubu równie dużo, co o transferach do klubu, mówi się także o osobach, które pożegnają się z klubem. Władze paryżan wciąż marzą o triumfie w Lidze Mistrzów, jednak jak dotąd nie potrafili zbudować zespołu, który tego dokona.

Przede wszystkim z klubem ma się pożegnać Mauricio Pochettino. Po tym, jak z PSG odszedł dyrektor sportowy Leonardo, a w jego miejsce przyszedł Luis Campos, drugim, który odejdzie ma być właśnie argentyński szkoleniowiec. Chociaż Pochettino wyraził chęć kontynuowania pracy na Parc des Princes to jego losy są przesądzone.

Drugim wielkim nazwiskiem na liście Mbappe jest Neymar. Choć w ostatnich tygodniach pojawiły się spekulacje na temat możliwej zmiany zespołu, Brazylijczyk dał jasno do zrozumienia, że ​​pozostaje stanowczy w swoim postanowieniu wypełnienia umowy, która łączy go z francuskim klubem do czerwca 2025 roku. Sytuacja w przypadku Neymara robi się więc niezwykle interesująca.

Z mniej medialnych osób skreśleni przez Mbappe zostali: Thilo Kehrer, Julian Draxler, Danilo Pereira, Leandro Paredes, Ander Herrera, Layvin Kurzawa, Mauro Icardi, Pablo Sarabia, Juan Bernat, Idrissa Gueye, Colin Dagba oraz Sergio Rico.

Zobacz także: Dybala przerywa milczenie. “We Włoszech jestem szczęśliwy”

Komentarze