Kontuzja Roberta Lewandowskiego, Jan Tomaszewski wbija szpilkę
FC Barcelona opublikowała komunikat dotyczący stanu zdrowia Roberta Lewandowskiego. Jak poinformował kataloński klub, polski napastnik doznał urazu mięśniowego i nie będzie do dyspozycji trenera Hansiego Flicka w niedzielnym meczu o Puchar Joana Gampera, w którym Blaugrana zmierzy się z włoskim Como 1907.
Sytuacja zdrowotna 158-krotnego reprezentanta Polski wywołała liczne komentarze, a głos postanowił zabrać Jan Tomaszewski. W trakcie programu „Super Expressu” nie owijał w bawełnę i dosadnie skomentował uraz napastnika. – Przepraszam, panie redaktorze, jaki jest PESEL Roberta? – zapytał retorycznie legendarny bramkarz Biało-Czerwonych.
Odniósł się także do entuzjastycznych opinii, które sugerowały, że napastnik wraca do formy po wakacyjnej przerwie. – Jak ja czytam wypociny niektórych: „Robert gra wspaniale, jak on się teraz przygotował. Ta przerwa na Finlandię mu pomogła”. Ludzie kochani puknijcie się w głowę – stwierdził Tomaszewski.
– Robert w tej chwili powinien wchodzić na „zmęczonego” przeciwnika. Za rok czasu, kiedy Robert będzie miał pełne prawo wyboru, odejdzie za darmo, a to jest ostatni moment, gdzie Barcelona może uzyskać pieniądze za niego – dodał. Warto zaznaczyć, że pod znakiem zapytania stoi występ Lewandowskiego na inaugurację La Liga. Barcelona już 16 sierpnia zmierzy się na wyjeździe z RCD Mallorca.