Aleksander Buksa o meczu Górnik Zabrze – GKS Katowice
GKS Katowice w trwającym sezonie na razie rozczarowuje. Drużyna prowadzona przez Rafała Góraka zdobyła do tej pory tylko cztery punkty i plasuje się w strefie spadkowej. O przyczynach porażki z Górnikiem Zabrze opowiedział Aleksander Buksa, podsumowując w swoim stylu grę zespołu.
– Gra w niskiej defensywie, która w wielu momentach pojawiała się w pierwszej połowie, nie przynosiła efektów w ofensywie. Wyglądało to tak, że mieliśmy posiadanie piłki, poczucie kontroli na własnej połowie, ale nie robiliśmy żadnego progresu do przodu – przekonywał napastnik katowickiej drużyny przed mikrofonem Goal.pl.
– Problemem było przejście z obrony do ataku. Rywale potrafili nas zaskoczyć szybkim kontratakiem. Do tego dochodzi atmosfera – prawie 30 tysięcy kibiców na trybunach robiło ogromne wrażenie. To była otoczka na najwyższym poziomie, taka jak przystało na spotkanie dwóch czołowych drużyn – dodał Buksa.
22-letni piłkarz trafił do GKS Katowice na wypożyczenie z Górnika Zabrze. W tym sezonie wystąpił jak dotąd w czterech meczach, w których nie zdobył bramki ani nie zanotował asysty. Na boisku spędził łącznie 109 minut.
Szansę na rehabilitację po czwartej ligowej porażce w tym sezonie GieKSa będzie miała już w najbliższy piątek. Katowiczanie zmierzą się wówczas z Radomiakiem. Bilans z poprzednich spotkań z tym rywalem nie jest korzystny – u siebie GKS przegrał 1:2, natomiast na wyjeździe zremisował 1:1.
Czytaj więcej: Wisła Kraków przyciąga tłumy. Kibice znów wykupują bilety