Koźmiński: bronię decyzji o zatrudnieniu Paulo Sousy

Marek Koźmiński
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Marek Koźmiński

Reprezentacja Polski zakończyła udział w Mistrzostwach Europy, kończąc rywalizację na ostatnim miejscu w grupie E. Biało-czerwoni w ostatnim spotkaniu fazy grupowej turnieju przegrali na stadionie w Sankt Petersburgu ze Szwecją 2:3. Tymczasem interesująca analizę postawy polskiej ekipy przedstawił wiceprezes PZPN – Marek Koźmiński.

  • Reprezentacja Polski zakończyła swój udział w XVI Mistrzostwach Europy
  • Biało-czerwoni zakończyli zmagania w grupie E na ostatniej pozycji
  • Komentarz na temat postawy polskiej drużyny wyraził wiceprezes PZPN w rozmowie z radiem RMF FM

Euro 2020: wiceprezes PZPN podsumował występ polskiej ekipy

Reprezentacja Polski zaprezentowała w trakcie Euro 2020 momentami porywającą grę, ale zawodziła gra defensywna w wykonaniu Biało-czerwonych. Nad tym elementem na pewno będzie potrzebna praca. Podobać się jednak może waleczność polskiej drużyny, która w starciu przeciwko Skandynawom potrafiła podnieść się z wyniku 0:2 na 2:2. To może znaczyć, że jest w światełko w tunelu związane z przyszłością polskiej ekipy.

– Będziemy reprezentacją, która może zrobić krok do przodu i będzie w najbliższych latach grać lepszy futbol – przekonywał Marek Koźmiński w rozmowie na antenie radia RMF FM. Wiceprezes PZPN jednocześnie dał jasno do zrozumienia, że jest zwolennikiem zatrzymania Paulo Sousy w roli opiekuna Biało-czerwonych.

– Bronię decyzji o zatrudnieniu Paulo Sousy. Sousa włożył coś dobrego w tę drużynę. Zrobił błędy, ale teraz chodzi o to, żeby te błędy naprawić […] Jesteśmy chimeryczną reprezentacją, która jednego dnia może zagrać dobry mecz z Hiszpanią, a kilka dni wcześniej słabo ze Słowacją […] – uzupełnił były reprezentant Polski.

Koźmiński zdecydowanie zakomunikował, że nie jest zadowolony z tego, że Biało-czerwoni kończą udział na europejskim czempionacie po rozegraniu trzech meczów. Niemniej starał się zachować optymizm przed tym, co przed drużyną narodową.

– Absolutnie nie jesteśmy zadowoleni, ten turniej nam nie wyszedł. Ale nie mówmy, że jesteśmy w tragicznej sytuacji – przekonywał kandydat na następcę Zbigniewa Bońka w wyborach na nowego prezesa PZPN, które będą miały miejsce już w sierpniu.

Kolejne spotkania reprezentacja Polski rozegra w ramach eliminacji do mistrzostw świata we wrześniu. Rywalami Biało-czerwonych będą: Albania, San Marino i Anglia.

Czytaj więcej: Szwecja – Polska: Lewandowski superstar, Zieliński robił, co mógł

Komentarze