Barcelona chce wykupić Rashforda, ale musi zgodzić się na niższą pensję
FC Barcelona podczas letniego okna transferowego oprócz nowego bramkarza miała w planach sprowadzenie skrzydłowego. Na liście życzeń były duże nazwiska jak Nico Williams, Rafael Leao czy Luis Diaz. Ostatecznie nie udało się pozyskać żadnego z nich. Co więcej, nie kupili żadnego piłkarza, ale w zamian wypożyczyli wychowanka Czerwonych Diabłów – Marcusa Rashforda.
Z początku podchodzono bardzo sceptycznie do transakcji z udziałem Anglika. Natomiast z każdym kolejnym meczem Rashford udowodnił, że była to bardzo dobra decyzja. Na ten moment wystąpił w 13 spotkaniach, zdobywając 5 goli i notując 7 asyst.
O tym, że Rashford chce zostać w Barcelonie, wiadomo od dłuższego czasu. To, że Blaugrana chce zatrzymać 28-latka, również pojawiło się już w mediach. Natomiast nowe wieści przekazał kataloński Sport. Ich zdaniem agenci piłkarza prowadzą rozmowy z klubem ws. definitywnego transferu. Kwota transakcji miałaby opiewać na 30 milionów euro, ale nie to jest problemem.
Reprezentant Anglii jeśli chce zostać w Barcelonie, musi pójść na ustępstwa w kwestii wynagrodzenia. Jego roczna pensja ma być zdecydowanie niższa, ale z sezonu na sezon będzie zarabiał więcej. Porozumienia jeszcze nie ma, ale negocjacje są w toku.









