Piątek nie jest priorytetem Fiorentiny

Krzysztof Piątek
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Zdaniem włoskiej prasy Krzysztof Piątek nie jest priorytetem dla Fiorentiny. Klub z Florencji jest zadowolony z bramek zdobywanych przez Polaka, ale pojawiają się zastrzeżenia odnośnie całokształtu jego gry, dlatego nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka reprezentanta Polski.

  • Piątek zdobył już sześć goli dla Fiorentiny
  • Polak jednak zawodzi poza polem karnym rywala
  • Reprezentant Polski nie będzie priorytetem dla klubu z Florencji

Fiorentina może próbować wypożyczyć Piątka na kolejny sezon

Krzysztof Piątek do Fiorentiny trafił w styczniu z Herthy Berlin, skąd został wypożyczony do końca obecnego sezonu. Może zostać wykupiony przez klub z Serie A za około 15 mln euro. Włosi jednak nie są przekonani, co do transferu Polaka na stałe. Lokalna prasa twierdzi, że być może Fiorentina będzie chciała przedłużyć wypożyczenie na następny rok, a środki zainwestować w innego zawodnika.

Reprezentant Polski jest chwalony za zdobywane bramki w Serie A. Do tej pory Polak ma na swoim koncie osiem ligowych pojedynków i trzy zdobyte bramki. Kolejne trzy gole dołożył w trzech spotkaniach Pucharu Włoch.

Jednak włoscy dziennikarze mają sporo zastrzeżeń odnośnie gry Krzysztofa Piątka. Ich zdaniem polski napastnik jest zupełnie nieprzydatny poza polem karnym, brakuje mu jakości w grze i nie jest wartością dodaną dla drużyny. Wielu widzi w nim jedynie solidnego rezerwowego, a nie gracza, który może stanowić o sile zespołu.

Wynikiem tego ma być niezdecydowanie Fiorentiny w kontekście przyszłości Piątka. Włoskie media podają, że ekipa z Artemio Franchi w pierwszej kolejności skupi się na wykupie z Arsenalu Lucasa Torreiry, którego koszt jest zbliżony do reprezentanta Polski. Wypożyczenie Urugwajczyka również wygasa wraz z końcem trwającej kampanii i to defensywny pomocnik ma być priorytetem dla Violi.

Zobacz również: Ekstraklasa: możliwe przełomowe rozstrzygnięcie na prawa telewizyjne na lata 2023-2027

Komentarze