Mane “wypchnie” z Bayernu skrzydłowego?

Serge Gnabry
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Serge Gnabry

Negocjacje pomiędzy Sadio Mane a Bayernem Monachium są bardzo zaawansowane. Klub liczy, że Serge Gnabry zrozumie, że jego miejsce w wyjściowym składzie nie będzie już niepodważalne. To może tylko zaognić relacje Niemca z Die Roten, który już wcześniej sugerował, że chce tego lata poszukać nowych wyzwań.

  • Sadio Mane najprawdopodobniej trafi tego lata do Bayernu Monachium
  • Ten transfer sprawi, że Serge Gnabry nie mógłby już liczyć na tak regularną grę, jak do tej pory
  • Niemiec i tak zamierza w najbliższym okienku opuścić Bawarię. Sugerowanie ograniczenia okazji do gry może tylko zaognić kiepskie relacje skrzydłowego z klubem

Szczegóły umowy Mane z Bayernem Monachium

Sadio Mane po finale Ligi Mistrzów wyjawił, że zamierza zmienić barwy klubowe. Według doniesień Senegalczyk czuł się niedoceniany w Liverpoolu. Ponadto liczy na ostatni wielki kontrakt w karierze i nowe wyzwania. Choć 30-latkiem interesuje się choćby Paris Saint-Germain, faworytem do pozyskania napastnika z miejsca stał się Bayern Monachium.

Bawarczycy liczą na skorzystanie z dobrych relacji z The Reds. Gdy dwa lata temu Thiago odchodził w przeciwnym kierunku, Die Roten zaakceptowali kwotę oscylującą wokół 30 milionów euro. Wówczas Hiszpanowi pozostał zaledwie rok obowiązującego kontraktu, a zatem sytuacja jest bliźniaczo podobna do tej, w której obecnie znajduje się Mane. Dlatego też mają nadzieję, że Anglicy również zaakceptują kwotę 30 milionów euro za Senegalczyka. Jak donosi L’Equipe, 30-latek ma zarabiać w Bayernie 15 milionów euro rocznie. Będzie to prawdopodobnie ostatni wielki kontrakt w karierze napastnika. Ma on obowiązywać przez trzy sezony.

Gnabry ofiarą przybycia gwiazdy

Bild informuje, że Bayern ma nadzieję, iż Serge Gnabry zrozumie teraz swoją sytuację. Jak dotąd Niemiec miał niemal pewne miejsce w wyjściowym składzie, ale po przybyciu Mane to się zmieni. Najwyraźniej Bawarczycy nie widzą w gwieździe Liverpoolu następcy Roberta Lewandowskiego, choć Senegalczyk nierzadko w tym sezonie występował jako środkowy napastnik. Taka deklaracja może tylko rozjuszyć Gnabry’ego, który już wcześniej zakomunikował, że chce latem poszukać nowego klubu. Interesują się nim europejscy giganci, z Realem Madryt na czele. Jego kontrakt również obowiązuje jeszcze tylko przez jeden sezon, ale wartość rynkowa Niemca jest wyższa, niż w przypadku Mane. Portal Transfermarkt wycenia Senegalczyka na 50 milionów euro, a Gnabry’ego na 70 milionów euro.

26-latek wystąpił w zakończonym sezonie w 45 meczach we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 17 bramek i dziesięć asyst.

Czytaj więcej: Świat (nie) kręci się wokół Sadio Mane. Co zmieni odejście Senegalczyka?

Komentarze