Lewandowski na celowniku gigantów Premier League

Robert Lewandowski (w środku)
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)

Robert Lewandowski i jego przyszłość to wciąż temat, który budzi duże zainteresowanie. ESPN podaje natomiast, że kapitan reprezentacji Polski znalazł się na radarze dwóch klubów z Premier League, czyli Chelsea i Manchesteru City. Wcześniej pojawiły się głosy, że chętny na pozyskanie Polaka jest Manchester United.

Lewandowski rozchwytywany przez kluby z Anglii

Robert Lewandowski ma umowę ważny z Bayernem Monachium do końca czerwca 2023 roku. Bawarczycy co prawda nie myślą o sprzedaży najlepszego piłkarza świata według FIFA w 2020 roku. Niemniej przyszłość zawodnika, mając na uwadze medialne spekulacje, wydaje się niepewna.

Bayern nie jest przekonany do rozstania z zawodnikiem. Z drugiej jednak strony sprzedaż Lewandowskiego w trakcie najbliższego okienka transferowego może być ostatnią szansą dla aktualnych mistrzów Niemiec na zarobienie niezłych pieniędzy z tytułu transakcji dotyczącej Polaka.

Chelsea i Man City to dwa klubu z Premier League, które nie ukrywają tego, że latem będą chciały wzmocnić się w ofensywie. Sternicy The Blues będą prawdopodobnie szukać następcy dla Oliviera Giroud. Tymczasem działacze Obywateli mają w planach wypełnienie luki po odejściu Sergio Aguero.

Idealnym kandydatem do wzmocnienia ataku mógłby być Lewandowski. ESPN twierdzi, że finaliści Ligi Mistrzów mogą wyłożyć na transakcję z udziałem reprezentanta Polski mniej więcej 60 milionów euro. Warto jednak podkreślić, że nie tylko Lewandowski jest na celowniku wymienionych klubów. The Citizens celują podobno także w Harry’ego Kane’a. Tymczasem londyńczycy planują pozyskać Sergio Aguero.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze

Na temat “Lewandowski na celowniku gigantów Premier League

Lewy na razie nigdzie się nie ruszy. Po pierwsze Bayern musi znależć godnego następce, poza tym Lewy będzie pewnie chciał pobić rekord strzelonych bramek w Bundeslidze przez Gerda M. Chętnie bym zobaczył Lewego w Premier League ale na razie można o tym zapomnieć