Kuriozalna sytuacja w Rakowie. Tego transferu nikt się nie spodziewał

Raków na początku czerwca poinformował, że Maxime Dominguez dołączył do klubu. Tomasz Włodarczyk (Meczyki) ujawnia, że piłkarz może odejść jeszcze tego lata.

Michał Świerczewski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Michał Świerczewski
  • Raków nie próżnuje na rynku transferowym
  • Częstochowian tego lata wzmocnił między innymi Maxime Dominguez
  • Piłkarz sensacyjnie może pożegnać się z klubem i to już niedługo

Raków szokuje swoją polityką. Szybki debiut i transfer

Raków Częstochowa miał latem wzmacniać się z umiarem, co zapowiadał właściciel klubu. Michał Świerczewski blefował jednak, ponieważ mistrz Polski zdążył pobić swój rekord transferowy i zakontraktować liczną grupę piłkarzy.

Do drużyny Dawida Szwargi dołączył między innymi Maxime Dominguez. Pomocnik został pozyskany z Miedzi Legnica jako wolny zawodnik. Raków ogłosił jego transfer na początku czerwca. Gracz zadebiutował w zespole w Superpucharze Polski przeciwko Legii.

Tomasz Włodarczyk (Meczyki) informuje, że występ przeciwko warszawskiej ekipie, może być dla Domingueza ostatnim w koszulce Rakowa. Klub otrzymał ofertę za piłkarza od portugalskiego Gil Vicente. Na razie propozycja nie zadowala częstochowian, lecz ci prawdopodobnie dogadają się z Portugalczykami i Dominguez zostanie sprzedany.

Czytaj także: Raków walczy o trzecią rundę eliminacji do Ligi Mistrzów. Znamy termin dwumeczu z Karabachem

Komentarze