Nowy bramkarz coraz bliżej Napoli

Kepa Arrizabalaga
Obserwuj nas w
Fot. PressFocus Na zdjęciu: Kepa Arrizabalaga

Napoli finalizuje rozmowy w sprawie wypożyczenia nowego bramkarza, o czym informuje Fabrizio Romano. Kepa Arrizabalaga opuści Chelsea i najbliższy sezon spędzi w Neapolu. Co ciekawe, The Blues będą pokrywać znaczną większość jego dotychczasowej pensji.

  • Kepa Arrizabalaga to jedna z największych wpadek transferowych w historii Chelsea
  • Hiszpan jest obecnie przyspawany do ławki, w związku z czym szukał możliwości regularnej gry. Rozmowy z Napoli są na etapie finalizacji
  • Bramkarz uda się do Neapolu na roczne wypożyczenie. The Blues będą pokrywać 75% jego dotychczasowej pensji

Chelsea chce zminimalizować stratę

Inwestycja w Kepę Arrizabalagę finalnie okazała się wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Hiszpan dołączył do Chelsea w 2018 roku za kwotę 80 milionów euro, co do tej pory stanowi absolutny rekord, jeśli chodzi o cenę za bramkarza.

Po obiecującym początku 27-latek zaliczył serię wtop, przez które znalazł się na celowniku brytyjskich mediów. Bramkarz stał się ofiarą szydery również ze strony kibiców, co odebrało mu boiskową pewność siebie, a po czasie również i miejsce w wyjściowej jedenastce.

Obecnie Kepa jest przyspawany do ławki rezerwowych i podnosi się z niej jedynie wtedy, kiedy Edouard Mendy nie jest dysponowany do gry. Chelsea chciałaby go spieniężyć, ale obecnie nie znajdzie klubu, który byłby skłonny wpłacić za niego oczekiwaną kwotę. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się zatem roczne wypożyczenie.

Obecnie prowadzone są zaawansowane rozmowy w sprawie rocznych przenosin do Napoli. Co ciekawe, Chelsea zobowiązała się opłacać 75% pensji wypożyczonego bramkarza.

Jeżeli Kepa zaliczy udany sezon w Neapolu, wówczas z pewnością będzie mógł cieszyć się zdecydowanie większym zainteresowaniem. Automatycznie zwiększy to również szanse Chelsea na sprzedaż reprezentanta Hiszpanii i zniwelowanie nieco strat wynikających z wydanej na niego sumy.

Zobacz również: Rodgers spokojny o los Fofany i Tielemansa

Komentarze