Inter naciska, Lookman czeka, Atalanta nie zmienia stanowiska
Ademola Lookman pozostaje głównym celem Interu na wzmocnienie ofensywy. Klub z Mediolanu przedstawił ofertę opiewającą na 42 miliony euro plus 3 miliony bonusów, ale Atalanta odpowiedziała negatywnie. La Dea oczekuje co najmniej 45 milionów podstawy, a najlepiej 50 i nie chce zgodzić się na niższą ofertę. Negocjacje trwają już od dłuższego czasu.
Nigerijczyk, który obecnie przechodzi rehabilitację po urazie łydki, nie pojechał z drużyną na mecz sparingowy z RB Lipsk. Został w ośrodku treningowym w Zingonii, gdzie indywidualnie pracuje nad powrotem do pełnej formy. Jego obecność tam, mimo napiętej sytuacji transferowej, sugeruje, że strony wciąż mogą dojść do porozumienia bez konfliktu, który narodził się przy okazji transferu Koopmeinersa do Juventusu przed rokiem.
Po ostatnim fiasku rozmów Lookman usunął ze swoich profili społecznościowych wszelkie odniesienia do Atalanty. Jednocześnie Inter, nie chcąc stracić czasu, obserwuje także alternatywną opcję. To Christopher Nkunku z Chelsea.
Tymczasem Atalanta stoi na stanowisku, że jeśli Dan Ndoye kosztował Nottingham Forest ponad 40 milionów, to Piłkarz Roku w Afryce może spokojnie kosztować 50. Inter nie rezygnuje, ale negocjacje przeciągają się. Kluczowy może okazać się jednak fakt, że Lookman dogadał się z Nerazzurrimi i naciska na przenosiny na San Siro. To sprawia, że transfer wciąż jest możliwy.
Zobacz również: Barcelona rozwiąże kontrakt z kolejnym zawodnikiem!