Dlaczego Haaland nie wybrał Realu?

Erling Haaland
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Erling Haaland

Jak donosi “The Athletic”, Erling Haaland jest już dogadany z Manchester City. Do podpisania umowy z The Citizens pozostały już tylko formalności. Tymczasem radio Cadena SER ujawniło, dlaczego walkę o norweskiego napastnika ostatecznie odpuścił Real Madryt.

  • Mino Raiola oczekiwał w umowie Haalanda z Realem kwoty odstępnego 150 mln euro po dwóch latach występów
  • Wszystko po to, aby w razie czego, jego klient bez problemu mógł opuścić Madryt
  • Dla Florentino Pereza taki zapis w umowie był absolutnie nie do przyjęcia

Klauzula niezgody

Choć Real Madryt od dłuższego czasu ostrzył sobie zęby na Kiliana Mbappe z PSG i skupiał się na tym, aby zapewnić francuskiemu napastnikowi jak najlepsze warunki, także długo monitorował sytuacje Erlinga Haalanda w Borussii Dortmund. Gdy z walki o norweskiego napastnika rezygnowały kolejne kluby (Bayern Monachium, FC Barcelona, Liverpool FC), na Santiago Bernabeu uważnie analizowano oczekiwania otoczenia Haalanda. Prezydent Królewskich, Florentino Perez odbył kilka spotkań ze śp. Mino Raiolą. Marzeniem Pereza było bowiem stworzyć kosmiczne trio napastników: Benzema-Haaland-Mbappe. W wielu aspektach przedstawiciele Los Blancos, a także włoski agent zgadzali się, ale jeden punkt w ewentualnym kontrakcie był dla władz Realu absolutnie nie do przyjęcia i to zadecydowało o tym, że także mistrzowie Hiszpanii odpuścili starania o rosłego atakującego.

Jak ujawniło radio Cadena SER, Raiola nalegał bowiem, aby w umowie Haalanda znajdowała się klauzula 150 mln euro po drugim roku występów 22-latka w stolicy Hiszpanii. Byłoby to zabezpieczenie, w razie gdyby w Madrycie rozczarowywał w podobny sposób co chociażby Eden Hazard. Dla Królewskich nie byłby to jednak żaden interes, tym bardziej, że 150 mln euro za tej klasy piłkarza, to praktycznie promocja.

Tym bardziej, że Królewscy przy kontraktowaniu bądź przedłużaniu umów z piłkarzami stosują raczej zaporowe kwoty odstępnego. Dla przykładu, suma odstępnego za Edera Militao wynosi 1 miliard euro. Perezowi chodzi o to, aby każdego gracza jak najmocniej związać z Realem, zaś potencjalni kupcy zmuszeni byliby do długich i niełatwych negocjacji. Dlatego też, “śmieszna” w mniemaniu Królewskich kwota odstępnego za Haalanda, była absolutnie nie do przyjęcia.

Przeczytaj również: Romano potwierdził: Haaland podjął decyzję o swojej przyszłości! Znamy szczegóły

Komentarze