Chelsea zmieniła plany transferowe. Ujawniono powód

Chelsea rozważała sprowadzenie nowego napastnika po odejściu Nicolasa Jacksona do Bayernu Monachium. Według The Athletic uznano jednak, że na rynku brakowało odpowiedniego piłkarza.

Enzo Maresca
Obserwuj nas w
MARTIN DALTON / Alamy Na zdjęciu: Enzo Maresca

Chelsea zrezygnowała z transferu napastnika

Chelsea straciła Nicolasa Jacksona w ostatnim dniu letniego okna transferowego. Napastnik przeniósł się do Bayernu Monachium, a w umowie zawarto obowiązek wykupu po spełnieniu określonych warunków. Dla 24-latka była to szansa na nowy start w Niemczech po tym, jak w Londynie spadł w hierarchii po transferach Joao Pedro i Liama Delapa.

Pedro od razu odnalazł się w zespole, ale Delap doznał urazu mięśnia dwugłowego w starciu z Fulham i ma wrócić dopiero w listopadzie. Jego absencja sprawiła, że Chelsea została z jednym nominalnym napastnikiem. Klub sondował możliwość sprowadzenia Conrada Hardera, ale ten ostatecznie wybrał RB Lipsk.

POLECAMY TAKŻE

W tej sytuacji na Stamford Bridge wrócił z wypożyczenia Marc Guiu. Hiszpan nie otrzymał jednak jeszcze szansy, a rolę „dziewiątki” przejął Tyrique George, który nominalnie nie jest napastnikiem. Co więcej, młody Anglik był o krok od transferu do Fulham za 22 miliony funtów w ostatnich godzinach okna.

Kibice mieli nadzieję na wzmocnienie ataku, lecz do transakcji nie doszło. Jak podało The Athletic, Chelsea analizowała kandydatury w końcówce okna, ale w klubie stwierdzono, że nie ma dostępnego piłkarza, który spełniałby oczekiwania. Dlatego zdecydowano się zakończyć lato bez następcy Jacksona.

Sytuacja w przyszłości ma wyglądać inaczej. The Blues potwierdzili już podpisanie wstępnego kontraktu z Emanuelem Emeghą, który dołączy do drużyny w 2026 roku.

Zobacz również: Real Madryt obserwuje gwiazdę Serie A. Czy zapłaci 60 mln euro?