Barcelona chce wzmocnić prawą obronę
Barcelona intensywnie pracuje nad kadrą na przyszły sezon. Joan Laporta zwrócił uwagę na jedno nazwisko. Chodzi o Reece’a Jamesa, prawego obrońcę i kapitana Chelsea. Zarząd klubu uważa, że Anglik to idealny kandydat do wzmocnienia prawej strony defensywy.
Jednak jak to zazwyczaj bywa w przypadku Blaugrany problemem jest cena. Chelsea wyceniła reprezentanta Anglii na ponad 30 milionów euro. Choć nie jest to wysoka kwota Katalończycy, mając już w składzie Julesa Kounde nie chcą inwestować ogromnych nakładów finansowych w tę pozycję.
Zobacz WIDEO: „Milik z Napoli mógł trafić do Realu czy Barcelony”
The Blues byliby jednak zainteresowani pozyskanie Ferrana Torresa. Hiszpan ma dobrą reputację w Premier League, ponieważ wcześniej dobrze spisywał się w Manchesterze City. Chelsea jest skłonna włączyć go do transakcji, co obniżyłoby koszt transferu Jamesa.
Ferran natomiast nie chce opuszczać Barcelony. Pomimo roli rezerwowego, dobrze czuje się w stolicy Katalonii i liczy na więcej szans od Hansiego Flicka. Jednak napastnik nie wyklucza żadnego scenariusza.
Negocjacje są jeszcze na wstępnym etapie, ale rozmowy już się rozpoczęły. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, Barcelona może sprowadzić Jamesa, który jest chętny na zmianę otoczenia.
Zobacz także: Lamine Yamal szokuje. Poszło o Lewandowskiego
Komentarze