Atletico finalizuje transfer lewego obrońcy

Z prawej strony Reinildo Mandava
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Z prawej strony Reinildo Mandava

Atletico Madryt w tym sezonie mocno rozczarowuje. Podopieczni Cholo Simeone podobnie jak Barca odpadli z Superpucharu Hiszpanii na etapie półfinału, natomiast w ⅛ Pucharu Króla okazali się gorsi od Realu Sociedad. Trener zdaje sobie sprawę, że skład potrzebuje wzmocnień, dlatego Rojiblancos aktywnie działają na rynku transferowym. Fabrizio Romano i AS informują, że klub finalizuje transfer obrońcy z Lille – Reinildo Mandavy.

  • Atletico Madryt jest w wyraźnym kryzysie
  • Zespół traci mnóstwo goli, dlatego szuka wzmocnień w bloku defensywnym
  • Rojiblancos finalizują transfer obrońcy Lille – Reinildo Mandavy

Wzmocnienie boków obrony priorytetem

Mimo dramatycznego zwycięstwa z Valencią w ostatniej kolejce, trener Atletico nie może być zadowolony ze swoich podopiecznych. Czwarte miejsce w La Lidze ze stratą aż 14 punktów do lidera, a do tego porażki w Superpucharze i Pucharze Hiszpanii. Kibice Rojiblancos nie są przyzwyczajeni do tak wielu przegranych meczów w jednym sezonie. A tym uzbierało się już 10 we wszystkich rozgrywkach.

Na problemy Atletico składa się wiele czynników, w tym kontuzje wielu ważnych zawodników, czy słaba forma Jana Oblaka. Zespół słynący zawsze z żelaznej defensywy w tym sezonie w łatwy sposób traci mnóstwo bramek. Dość powiedzieć, że w lidze w tym aspekcie lepiej radzi sobie nawet Celta Vigo, Getafe, czy Rayo Vallecano. Stąd też decyzja klubu o wzmocnieniu formacji obrony nowymi zawodnikami.

Zdaniem wielu dziennikarzy na czele z Fabrizio Romano, Atletico Madryt finalizuje transfer lewego obrońcy Lille – Reinildo Mandavy. Mozambijczyk jeszcze w poniedziałek ma przejść testy medyczne i zostać zaprezentowany jako nowy piłkarz Rojiblancos. Jako że umowa podstawowego lewego obrońcy „Mastifów” wygasa 30 czerwca, transfer nie powinien kosztować przedstawiciela LaLigi zbyt wiele pieniędzy.

O reprezentanta Mozambiku wcześniej zabiegało SSC Napoli, ale jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego to Diego Simeone będzie mógł cieszyć z posiadania nowego piłkarza. Mandava do Lille OSC trafił trzy lata temu. Od tego czasu uzbierał 87 występów i raz wpisał się na listę strzelców, wygrywając po drodze Ligue 1.

Komentarze