Puchar Azji: Męczarnie i awans Australii

Jordania przeszła tym samym przez fazę grupową nie tylko bez porażki, ale także bez straty gola, dzięki czemu zajęła pierwszej miejsce w grupie. Palestyńczycy zakończyli rywalizację w tej fazie turnieju z dwoma punktami na koncie, pomimo zerowego dorobku bramkowego – podopieczni trenera Oulda muszą teraz poczekać na rozwój wydarzeń w innych grupach.

Znacznie więcej działo się dziś w Al-Ajn, gdzie, po ciężkim boju, miejsce w fazie pucharowej turnieju zapewnili sobie Australijczycy, którzy pokonali Syrię. Porażka w starciu z obrońcami tytułu spowodowała, że Syryjczycy mogą już pakować walizki i wracać do domu.

Na pierwsze gole trzeba było poczekać do końcówki pierwszej połowy – w 41. minucie technicznym strzałem wynik otworzył Mabil, ale chwilę później do wyrównania doprowadził Khribin. Kangury odzyskały prowadzenie po trafieniu Ikonomidisa w 54. minucie, ale dziesięć minut przed końcem, do remisu celnym strzałem z rzutu karnego doprowadził Al Soma. Ostatnie słowo należało jednak do piłkarzy z Antypodów – w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, silnym uderzeniem zza pola karnego syryjskiego bramkarza pokonał Rogic.

Palestyna – Jordania 0:0

Australia – Syria 3:2 (1:1)
1:0 Mabil 41′
1:1 Khribin 43′
2:1 Ikonomidis 54′
2:2 Al Soma (k.) 80′
3:2 Rogic 90+3′

Kiedy następne mecze?

Jutro czekają nas ostatnie spotkania w grupach C i D, gdzie po dwóch kolejkach sytuacja jest identyczna – faworyci z kompletem punktów zapewnili sobie już awans, a pozostałe ekipy powalczą o ewentualną promocję z trzeciego miejsca. W grupie C Chiny zmierzą się z Koreą Południową, a Kirgistan podejmie Filipiny, natomiast w grupie D, Iran zagra z Irakiem, a Wietnam rywalizować będzie z Jemenem.