MŚ kobiet: USA i Szwecja w najlepszej ósemce

Spotkanie na Stade Auguste-Delaune w Reims rozpoczęło się od mocnego uderzenia, albowiem w pierwszych dziesięciu minutach padły dwa gole. Najpierw, po faulu Mapi Leon na Heath, rzut karny na gola zamieniła Rapinoe, ale już dwie minuty później, Hiszpanki zdołały doprowadzić do wyrównania – piłkę przed własnym polem karnym straciła Sauerbrunn, a wysuniętą z bramki Naeher sprytnie przelobowała Hermoso.

Faworyzowane Amerykanki miały ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy Hiszpanek – na przestrzeni 90 minut, podopieczne trener Ellis oddały tylko trzy celne strzały. Decydującą bramkę, obrończynie tytułu zdobyły kwadrans przed końcem – sędzia Kulcsar długo analizowała przed monitorem faul Torrecilli, ale ostatecznie zdecydowała się podtrzymać decyzję o podyktowaniu drugiej jedenastki, którą ponownie skutecznie egzekwowała Rapinoe.

Drugie dzisiejsze spotkanie 1/8 finału rozegrane zostało na Parc des Princes w Paryżu – po bezbramkowej pierwszej połowie, piłkarki Trzech Koron otworzyły wynik dziesięć minut po przerwie. Po asyście Asllani, do siatki piłkę skierowała Blackstenius. Kanadyjki miały doskonałą okazję na odrobienie strat kwadrans później, ale rzutu karnego nie zdołała wykorzystać Beckie i do ćwierćfinału awansowały Szwedki.

Kiedy następne mecze?

Po rywalizacji Europy ze strefą CONCACAF, jutro Europejki powalczą z Azjatkami – najpierw Włoszki podejmą Chinki, a później Holenderki zmierzą się z Japonkami. Znamy już  trzy pary ćwierćfinałowe – Norwegia zagra z Anglią, Niemki rywalizować będą ze Szwedkami, a w szlagierowym starciu, Francja powalczy o półfinał ze Stanami Zjednoczonymi.

Hiszpania – Stany Zjednoczone 1:2 (1:1)
0:1 Rapinoe (k.) 7′
1:1 Hermoso 9′
1:2 Rapinoe (k.) 75′

Szwecja – Kanada 1:0 (0:0)
1:0 Blackstenius 55′