Sancho na celowniku Juventusu. Walka z Napoli i Fenerbahce
Manchester United zdecydował, że Jadon Sancho definitywnie odejdzie tego lata. Klub zamierza sprzedać Anglika za gotówkę lub oddać go na wypożyczenie z opcją wykupu, która pod pewnymi warunkami może stać się obowiązkowa. 25-letni zawodnik, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Chelsea, jest teraz na liście życzeń kilku klubów z czołówki Europy.
Juventus wydaje się mieć aktualnie największe szanse na sprowadzenie Sancho. Według włoskich mediów, dziś odbywała się wideokonferencja pomiędzy działaczami Juventusu a przedstawicielami United, by ustalić szczegóły możliwej transakcji. Sam Anglik pozytywnie zapatruje się na przenosiny do Serie A. Bianconeri oferują regularną grę w podstawowym składzie oraz występy w Lidze Mistrzów, czego Sancho w ostatnim sezonie w Londynie nie miał. Kluby wciąż muszą jednak znaleźć kompromis dotyczący formuły transferu i wynagrodzenia.
Napoli także sondowało możliwość sprowadzenia Sancho. Klub z Neapolu prowadził już wstępne rozmowy z otoczeniem zawodnika, jednak w ostatnich dniach skoncentrował się na innych celach. Neapolitańczycy są już blisko pozyskania Noa Langa z PSV Eindhoven. Klub sprawdza również sytuację Dana Ndoye z Bolonii oraz Federico Chiesy z Liverpoolu. W efekcie, zainteresowanie Napoli Sancho wyraźnie osłabło.
Fenerbahce prowadzone przez Jose Mourinho pozostaje bardzo poważnym kandydatem do pozyskania skrzydłowego United. Portugalski szkoleniowiec od dawna podziwia talent Sancho i chętnie widziałby go w swojej drużynie. Klub ze Stambuł jest w stanie wyłożyć od 20 do 30 milionów euro na transfer. Turecka ekipa gotowa jest także zaoferować Sancho bardzo wysokie zarobki, sięgające nawet 200 tysięcy euro tygodniowo. Jest to propozycja finansowo znacznie przewyższająca możliwości Juventusu i Napoli.
Zobacz również: Juventus znalazł następcę Vlahovicia. Gwiazdor zgodził się na transfer