Man Utd – Young Boys: outsider grupy F urwał punkty Czerwonym Diabłom

Mason Greenwood
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mason Greenwood

Manchester United w swoim ostatnim występie w Lidze Mistrzów w 2021 roku tylko zremisował (1:1) na Old Trafford z Young Boys. Aktualni wicemistrzowie Anglii zapewnili sobie jednak pierwsze miejsce w grupie F.

  • Man Utd w eksperymentalnym składzie podzielił się punktami z Young Boys
  • Czerwone Diabły nie wygrały drugiego z rzędu spotkania pod wodzą Ralfa Rangnicka
  • Faze grupową Ligi Mistrzów ekipa z Old Trafford zakończyła z dorobkiem 11 punktów

Man Utd przypieczętował wygranie grupy F

Manchester United przystępował do środowej batalii, mając już zapewniony awans do fazy pucharowej elitarnych rozgrywek. Aczkolwiek udane wejście w Lidze Mistrzów w ekipie z Old Trafford chciał zaliczyć Ralf Rangnick. Tymczasem przedstawiciel ligi szwajcarskiej miał zamiar powtórzyć osiągnięcie z września, gdy w roili gospodarza pokonał przedstawiciela Premier League (2:1).

Mecz szybko ułożył się po myśli Man Utd, bo już w dziewiątej minucie spotkania wynik rywalizacji otworzył Mason Greenwood. Ofensywny piłkarz Czerwonych Diabłów wykorzystał dośrodkowanie Luke’a Shawa i uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. Tymczasem w 34. minucie wyborną okazję na podwyższenie prowadzenia gospodarzy miał Juan Mata, ale jego próbę obronił golkiper rywali.

  • Zobacz także: tabele grup w Lidze Mistrzów
  • Ozdobą pierwszej części spotkania na Old Trafford był jednak gol Fabiana Riedera. Było to premierowe trafienie 19-latka w Lidze Mistrzów. Zawodnik Young Boys popisał się genialnym strzałem sprzed pola karnego, po którym żadnych szans na udaną interwencję nie miał Dean Henderson. W związku z tym na przerwę obie ekipy udały się z wynikiem 1:1.

    Po zmianie stron każda z drużyn wypracowała sobie po jednej klarownej okazji strzeleckiej. Man Utd mógł zdobyć bramkę w 59. minucie, gdy bliski pokonania bramkarza rywali był Anthony Elanga. Guillaume Faivre ostatecznie wygrał jednak pojedynek oko w oko z 19-latkiem. Z kolei w 66. minucie bliski zdobycia bramki był Quentin Maceiras, ale jego próba była niecelna. Rezultat spotkania do końca już się nie zmienił.

    Komentarze