Erling Haaland uderzył twarzą w klapę bagażnika. Ma założone szwy
Erling Haaland bierze udział w zgrupowaniu reprezentacji Norwegii, która walczy o awans na Mistrzostwa Świata 2026. We wrześniu drużyna ze Skandynawii zagra tylko jeden mecz o stawkę. We wtorek (9 września) zmierzą się przed własną publicznością z Mołdawią. Kilka dni wcześniej pokonali w sparingu Finlandię (1:0), a zwycięskiego gola z rzutu karnego zdobył Erling Haaland.
Z informacji serwisu vg.no wynika, że Haaland podczas zgrupowania uległ małemu wypadkowi. Podczas powrotu do hotelu w Oslo przy wysiadaniu z autokaru uderzył w klapę otwartego bagażnika. Świadkowie zdarzenia przekonują, że zawodnik całą sytuację podsumował słowem „kur**”. Niemniej jednak potrzebna była pomoc lekarza, ponieważ na twarzy Norwega pojawiła się krew.
Doszło do rozcięcia pod wargą, które było na tyle duże, że doktor reprezentacji musiał założyć napastnikowi szwy. Haaland po całym zajściu udostępnił zdjęcia w aplikacji Snapchat. „Zostałem właśnie uderzony drzwiami z autobusu. Trzy szwy” – napisał.
Niefortunny wypadek nie wpłynie na dalszy pobyt Haalanda na zgrupowaniu. Gwiazdor Manchesteru City ma znaleźć się w kadrze na zbliżający się mecz z Mołdawią, co potwierdził selekcjoner reprezentacji Norwegii – Stale Solbakken.