Rafa Benitez postrzega Khvicha Kvaratskhelię jako największe zagrożenie dla Liverpoolu w dzisiejszym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Napoli. Gruzin być może nie jest znany szerszej publiczności, jednak po transferze do Azzurrich w lipcu tego roku robi furorę na boiskach Serie A.
- Benitez wskazuje na mocne strony Napoli przed meczem z Liverpoolem
- Zdaniem Hiszpana The Reds przede wszystkim musza uważać na Khvicha Kvaratskhelię
- Benitez w przeszłości trenował zarówno Napoli, jak i Liverpool
Kvaratskhelia największym zagrożeniem dla Liverpoolu
Napoli i Liverpool spotkają się w środowy wieczór w ramach 1. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Azzurri wygrali w ostatniej kolejce ligowej z Lazio i jak dotąd są niepokonani na włoskich boiskach, z kolei The Reds zmagają się z wieloma problemami kadrowymi i nie wyglądają najlepiej w trwającym sezonie Premier League.
Jurgen Klopp przegrał wszystkie trzy mecze, jakie jego drużyny rozgrywały w Neapolu, dlatego nie ma zbyt dobrych wspomnień z Kampanii, jednak na jego pocieszeni należy dodać, że wygrał jedyną rywalizację z Luciano Spallettim, obecnym szkoleniowcem Napoli, gdy ten prowadził jeszcze Zenit, a Klopp był trenerem Borussii Dortmund w 2014 roku.
Benitez uważa, że debiutant Khvicha Kvaratskhelia będzie dziś głównym zagrożeniem dla the Reds. – Choć wielu z pewnością nie kojarzy jego nazwiska, to będzie największym zagrożeniem dla Liverpoolu – powiedział Hiszpan, który w swojej karierze miał okazję prowadzić oba kluby.
– Jest młodym zawodnikiem, który wywarł ogromny wpływ na Napoli, odkąd dołączył latem do tego zespołu z gruzińskiego Dinamo Batumi. Wcześniej był w Rubinie Kazań, ale wrócił do swojej ojczyzny po inwazji Rosji na Ukrainę. Ma niesamowity talent i świetnie sobie radzi po przeprowadzce do Włoch. W najbliższym czasie wielu kibiców o nim usłyszy – stwierdził.
Kvaratskhelia strzelił zwycięskiego gola dla Napoli przeciwko Lazio w wygranym 2:1 spotkaniu ostatniej kolejki Serie A. To był czwarty gol w pięciu występach 21-letniego Gruzina.
Zobacz również: Jurgen Klopp opowiada o nadchodzącej rywalizacji z Napoli. Wyróżnił Piotra Zielińskiego
Komentarze